Październik, 2008
Dystans całkowity: | 1188.69 km (w terenie 294.00 km; 24.73%) |
Czas w ruchu: | 55:11 |
Średnia prędkość: | 21.54 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 54.03 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Wielikąt-Lubomia-Brzezie-3km podjazdu
-
DST
51.94km
-
Czas
02:11
-
VAVG
23.79km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Wielikąt-Lubomia-Brzezie-3km podjazdu na Pogrzebień-zjazd do Lubomi-Wielikąt-Buków-Zawada-3km podjazd do Pszowa i Radlin.Na szosówce.
Po 4 dniach przerwy
-
DST
66.28km
-
Teren
41.00km
-
Czas
03:32
-
VAVG
18.76km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po 4 dniach przerwy dzis całkiem fajna traska:Z Radlina-Niewiadom-Jejkowice-Gzel-elektrownia Ryb.-Rudy-Pożarzysko i tam przejechana cała Ścieżka Edukacyjna -Rudy-i lasem Hubertusową-Górecką do Suminy-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.Na góralu.
Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-wielikąt-Lubomia-i z powrotem-w
-
DST
43.04km
-
Czas
01:49
-
VAVG
23.69km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-wielikąt-Lubomia-i z powrotem-w syryni skręt na Pszowskie Doły -Pszów-Radlin. Na szosówce.
Sklep-serwis gwarancyjne centrowanie
-
DST
26.49km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
18.27km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sklep-serwis gwarancyjne centrowanie po wymianie piasty i przeszprychowaniu.trasa:z Radlina-Rybnik Zamysłów (serwis)-Ryb.Chabrowa-zebrzydowicką,krzywą (pogaduchy z kol.Januszem)czerwonym i czarnym szlakiem na Gzel-Jejkowice -świerkową do Niewiadomia i Radlin.Na góralu.
Miało być lajtowo przez wiatr
-
DST
46.05km
-
Czas
02:02
-
VAVG
22.65km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało być lajtowo przez wiatr wyszło niezłe kręcenie.Trasa:z Radlina-Pszów-Krzyszkowice-Rzuchów-Pstrążna-Nowa Wieś-Żytna-Raszczyce-z powrotem do Nowej Wsi-Lyski-Sumina-Gaszowice-Łuków-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.Na szosówce.
Las, grzyby,piękna jesienna
-
DST
77.58km
-
Teren
48.00km
-
Czas
04:01
-
VAVG
19.31km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Las, grzyby,piękna jesienna pogoda 10-14st.Trasa:z Radlina-Rydułtowy- Gaszowice-Sumina-lasem przez Szymocice do mostka na rz.Ruda w K.Raciborskiej-na Pożarzysku duktami Na czarne Swierki-icały Od Siedmiu Dębów aż do Kotlarni (Kopalnia Piasku)-potem Od Bunkra-i cała Szara do mostka-Pańska-czerwonym szlakiem pod Nędzę skręt na Szymocice PKP i asfaldem Górki Sląskie-Lyski-Czernica-Rydułtowy i Radlin.Na góralu.
Moja sztandarowa traska,
-
DST
61.49km
-
Czas
02:40
-
VAVG
23.06km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Moja sztandarowa traska, dziś bardziej lajtowo z podziwianiem pięknych jesiennych widoków z góry w Pogrzebieniu i nie tylko.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Buków-stawy Wielikąt-Lubomia-3km podjazdu na Pogrzebień-Brzezie-Lubomia-Wielikąt-za Bukowem wzdłuż wału do Odry i z powrotem-Zawada-3km pod górę do Pszowa- i Radlin.Na szosówce.
Lajtowo na grzyby.Trasa:z Radlina-Niewiadom-Jejkowice-żółtym
-
DST
42.80km
-
Teren
21.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
15.66km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lajtowo na grzyby.Trasa:z Radlina-Niewiadom-Jejkowice-żółtym szlakiem do Suminy-lasem w kierunku Szymocic w poszukiwaniu grzybów-z powrotem do Suminy-Duktem w kierunku Gzelu i skręt na wiadukt Jeruzalem -Piece-Rydułtowy-Radlin.Zimny dość mocny wiatr około 10-11st.Na góralu.
Gdyby nie deszcz byłoby fajnie.Trasa;
-
DST
41.53km
-
Czas
01:53
-
VAVG
22.05km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdyby nie deszcz byłoby fajnie.Trasa; z Radlina-Pszów-Krzyszkowice-Pstrążna-Noowa Wieś i tu złapał mnie deszcz-Lyski-Sumina-Gaszowice wyjechałem z deszczu asfald mokry-koło szybu zabytkowego do Czernicy-Rydułtowy-i tu już sucho-Pszów i Radlin.Na szosówce.
Trasa:z Radlina-Rydułtowy-Gaszowice-Sumina-lasem do Szymocic-dalej
-
DST
76.63km
-
Teren
51.00km
-
Czas
04:03
-
VAVG
18.92km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:z Radlina-Rydułtowy-Gaszowice-Sumina-lasem do Szymocic-dalej lasem duktem Pańska do mostku na rz.Rudzie w K.Raciborskiej i na pożarzysku Szarą do dziergowskiej i nia do kaplicy św. MM-powrót duktem Od Bunkra do Szarej i i tym duktem do mostka-Pańską do Krasiejowa obok leśniczówki-Jankowice Rudzkie -Duktem Hubertusowa do Góreckiej i Sumina-i juz asfaldem-gaszowice-Rydułtowy-Radlin.Na góralu.
Nie ominął mnie pech w drodze powrotnej złapałem gumę w przednim kole.1,5km przed wyjazdem z lasu,okazało się że są dwie dziurki do załatania.Jedna z wierzchu druga efekt chyba przyszczyknięcia jak moment bez powietrza się jechało.