Listopad, 2009
Dystans całkowity: | 513.23 km (w terenie 69.00 km; 13.44%) |
Czas w ruchu: | 23:46 |
Średnia prędkość: | 21.59 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.60 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 42.77 km i 1h 58m |
Więcej statystyk |
Bez pomysłu i wielka improwizacja.
-
DST
45.09km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
22.00km/h
-
VMAX
50.69km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszym sportowo spędzonym dniu bo po połudnowym rowerowaniu doszła jeszcze wieczorna siatkówka jak co czwartek miałem dzis w planie pojeździć koło godz wyszło z tego dwie i trasa ciut wydłuzona.No i trudno wymyslić nowe ciekawe miejsca tak po blisku jak wszystko zjeżdzone.Trasa:z Radlina-Pszów-Rydułtowy(centrum,KWK)-Niewiadom PKP-Niedobczyce-Jejkowice-Gzel-Chwałęcice-Zwonowice-Sumina-Lyski-Górki Śl.-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.Nieco chłodniej niż ostatnie dni niby o 1* ale wiatr dużo chłodniejszy mimo że z taką samą siłą dmuchał z poł.zach.
Plan minimum 13000km wykonany.
-
DST
41.31km
-
Czas
01:46
-
VAVG
23.38km/h
-
VMAX
46.65km/h
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli załozenie żeby conajmniej powtórzyć ubiegłoroczny wynik co mi się to już udało i to wszystko na dworze zero "dywanu".Pozostało jeszcze ponad miesiąc do końca roku to i myślę jeszcze trochę podciągnąć mój rekord.Dziś słonecznie podobnie jak wczoraj dość mocny wiatr poł.zach.Trasa: tam i z powrotem czyli pod i z wiatrem.Z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Most w Krzyżanowicach na Odrze i nawrót jeszcze w drodze powrotnej wzdłuż wału do Odry i zpowrotem do Bukowa-Syrynia-Zawada-Pszów-Radlin.
Dwa dni mocno wiało i deszczowo.
-
DST
63.30km
-
Teren
25.00km
-
Czas
03:14
-
VAVG
19.58km/h
-
VMAX
60.23km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
samopoczucie kiepskie i nie było nastroju do rowerowania.Dziś już wiatr nieco zesłabł acz jeszcze dość mocny poł.zach.,słonecznie i temperatura w południe 13* na powrocie po zach.10*.Samopoczucie o wiele lepsze aż się chciało pedałować i pętelka większa od wcześniej zaplanowanej.Trasa:z Radlina-Niewiadom PKP-Jejkowice-Gzel-zal.elektr.Rybnik-żół.szl.do Rud tu mała pętelka po parku-przez pożarzysko do Kuźni Raciborskie-Nędza-Szymocice Kąp.-Górki Śl.-Sumina-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.Duzo terenu leśnego, slalom pomiędzy kałuzami ślisko i błotniście.
Niedzielne słoneczne popłudnie.
-
DST
40.47km
-
Czas
01:41
-
VAVG
24.04km/h
-
VMAX
46.65km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szkoda że tak szybciutko to słonko zachodzi.Wiatr dośc mocny z zach.na pętli trochę w plecy trochę z boku na otwartych przestrzeniach mocno chwiało rowerem i końcówka pod.Trasa:z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Krzyzkowice-Rzuchów-Pstrażna-Dzimierz-Żytna-Nowa Wieś-Lyski-Sumina-Gaszowice-Łuków śl.Czernica-Rydułtowy-Radlin.
Wczoraj hala i piłka siatkowa.
-
DST
20.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.90km/h
-
VMAX
35.52km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
A dziś po tej siatkówce mały spacerek rowerowy o zachodzie słońca do zapadających ciemności wyszło równo godz.Pogoda jak na listopad przepiękna cały dzień słonecznie az szkoda że wcześniej nie moglem się wybrać.Trasa:takie pętlenie pomiędzy Radlinem,Pszowem a Rydułtowami.Ruch jakiś dzis wzmozony czyżby juz zaczęła się gorączka przedświąteczna?
Wreszcie trochę słonka.
-
DST
54.82km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
21.08km/h
-
VMAX
65.60km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
I ciut więcej czasu niz ostanio.To po południu przy słonecznej pogodzie 11* leciutko w plecy poł.zach wiatr i wyruszyłem na trasę z Radlina-Niewiadom PKP-Jejkowice-Gzel- zal.Elektowni Ryb.-żół.szl.do Rud miejscami mokrawo-w Rudach rundki po parku opadłe liście przykryły ścieżki i zdązyłem przez to pomylić stałą tam trasę,z Rud trochę lasem trochę asfaldem do Jankowic Rudzkich-Górki Śl-Sumina-Gaszowice-Łuków Śl.Czernica-Rydułtowy obrzeżami do centrum i Radlin.po powrocie koło 16,30już się sciemniało jak słonko zaszło nieco sie ochłodziło szczególnie w dolinkach i nad łąkami a termometr wskazywał 8*.
Z rana deszcz.
-
DST
36.67km
-
Czas
01:36
-
VAVG
22.92km/h
-
VMAX
50.20km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
w południe asfaldy przeschły i zrobiło sie całkiem cieplutko( 13* jak słonko przygrzało już po powrocie przed 15 słonko nizej i tylko 10*) to małe co nieco w dolinę Odry.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Odra-Bluszczów-podjazd do Rogowa-Zjazd do Syryni-Zawada-wyjazd z doliny znaczy podjazd do Pszowa-Radlin.Liście opadły wiele więcej bez nich widoków.
Piątek trzynastego.
-
DST
38.58km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
21.04km/h
-
VMAX
46.01km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jednak limit pecha a raczej złśliwość rzeczy martwych wykorzystana została do południa i rowerowanie a potem reszta dnia upłynęła spokojnie.Po opadach w lesie mokro i grząsko ,i stan Odry na moście w Krzyzanowicach wysoki dobrze że przestało padać bo by to nieciekawie wyglądało.Trasa:z Radlina-Pszów-Pszowskie Doły tu małe co nieco po lesie-Syrynia bocznymi drogami do Lubomi-Wielikąt już wszystkie stawy spuszczone-Buków-Most na Odrze w Krzyżanowicach trochę wałem i z powrotem -Buków-Syrynia -Zawada-Pszów-Radlin. Wiatr umiark.niby z południa ale chłodnawy.
Mgła,mżawka,deszcz i psy.
-
DST
33.45km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
20.69km/h
-
VMAX
42.06km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czyli bardzo nieciekawie a te ostatnie nawet uratowały mnie przed dłuższym moknięciem bo zawróciłem i sie rozpadało i droga powrotna w deszczu.Trasa:z Radlina-Rydułtowy KWK-Piece-Gaszowice-Sumina tu po 12km mżawka-trochę po lesie-Górki Śl(tu na drodze przez las watacha psów niemałych nauczony doświadczeniem że z takim czymś to niewiadomo co zawróciłem) akurat sie też rozpadało i juz w deszczu z powrotem tą samą trasą szybciutko do domu.No gdyby nie te psy dłużej bym w deszczu jechał zaplanowaną trasą.W lesie miękko i śliskie mokre liście.
Słonecznie i bezwietrznie.
-
DST
56.57km
-
Czas
02:24
-
VAVG
23.57km/h
-
VMAX
47.92km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tylko nieznaczne ruchy powietrza,przy wyjeździe po 14 "aż" 8* po powrocie juz zmierzch zapadał 5* nad łąkami i w dolinkach odczuwalnie chłodniej.Nieźle się pedałowało.Trasa:z Radlina-Pszów-Rydułtowy--Krzyszkowic--Rzuchów-Pstrążna-Żytna-Raszczyce-Babice-Nędza-Szymocice Kąpiel.-Górki Śl.-Sumina PKP-Lyski-Sumina Wieś-Gaszowice-Łuków Śl-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.