Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | 502.71 km (w terenie 77.00 km; 15.32%) |
Czas w ruchu: | 25:47 |
Średnia prędkość: | 19.50 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.51 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 35.91 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
Słońce
-
DST
51.26km
-
Czas
02:30
-
VAVG
20.50km/h
-
VMAX
43.91km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
wreszcie pocieszający widok po prawie miesiącu pomroczności.Mocny wiatr z poł.zach. nieco zakłócił tę sielankę.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyzanowice-Owsiszcze do granicy z Czechami to wszystko pod wiatr powrót tak samo z wiatrem i niestety końcówka słoneczko przykryły chmury.
Odwilż
-
DST
40.64km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:08
-
VAVG
19.05km/h
-
VMAX
43.50km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
i tak na poprawę samopoczucia trasa z Radlina-Pszów-Krzyżkowice-Rzuchów-Pstrążna-Dzimierz-Nowa Wieś -Żytna kawałek szlakami -Nowa Wieś-Lyski-Sumina-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
Po okolicy
-
DST
22.62km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
19.96km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
tak trochę się przewietrzyć po pięciodniowej przerwie w prawdziwym rowerowaniu,coś tam też w międzyczasie pokręciłem na stacjonarnym, beeee. A dzisiaj to z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Niewiadom i powrót prawie tak samo.Główne drogi czarne lokalne oblodzone pokryte warstwą śniegu.
Podobnie jak wczoraj
-
DST
37.02km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:46
-
VAVG
20.95km/h
-
VMAX
46.08km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tylko wilgotność większa i niby mróz mniejszy ale odczuwalnie było więcej,na koniec z tej niby mgły i zachmurzenia poleciało coś jakby mżawka.Nad trasą wiele nie kombinowałem i udałem się na sprawdzoną pewną wczorajszą z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków tu mała zmiana udałem się na rez Wielikąt zobaczyć w zimowej scenerii pusto i głucho i nawrót na Buków-Krzyżanowice most trochę mniej wałem niż wczoraj i do domu ta sama trasa.
Sobotnie popołudnie
-
DST
35.82km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
19.72km/h
-
VMAX
36.33km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
mrozik,całkowite zachmurzenie w sumie ponuro i nieprzyjemnie na trasie z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyzanowice i kawałek wałem polderu w kierunku Roszkowa nawrót i tą sama trasą do domu.Główne drogi czarne pozostałe śliskie albo breja.
Mglisto
-
DST
24.67km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
17.01km/h
-
VMAX
38.69km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
od samego rana dosyć długo czekałem aż mgła opadnie czy tez się podniesie,ale się nie doczekałem i dosyć późno wyjechałem na trasę z Radlina-Niewiadom PKP- las Beata tu sie troche pokręciłem i dalej na Rydułtowy KWK obrzeżami do Pszowa i Radlin. Miejscami z tej mgły leciała jakby lodowa mżawka.
Lekko na plusie
-
DST
40.64km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
20.84km/h
-
VMAX
43.60km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
jeżeli chodzi o temp. drogi czarne acz mokre.Trasa:z Radlina-Pszów-Krzyżkowice-Rzuchów-Pstrążna-Dzimierz-Nowa wieś-Żytna-kawałek szlakiem w kierunku Adamowic popróbować jak ten rower i oponki się sprawują w takich warunkach,na ubitym śniegu da się jechać, w śniegu jako tako, gorzej z lodem. Powrót tak samo.
Chwilka
-
DST
13.02km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:47
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
34.26km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
ot tak przewietrzyć się trochę na trasie z Radlina-Niewiadom centr.i PKP -trochę lasu i powrót.
Po okolicy
-
DST
29.31km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:21
-
VAVG
21.71km/h
-
VMAX
32.47km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
popętliłem sobie pomiędzy Radlinem-Pszowem i Rydułtowami wybierając drogi gdzie nie było ślisko.
Pod znakiem lodu i śniegu
-
DST
44.86km
-
Teren
30.00km
-
Czas
02:59
-
VAVG
15.04km/h
-
VMAX
39.72km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
już przy wyjeździe zaczęło sypać ,a dziś postanowiłem sobie pojeździć po lesie i o ile dojazd w teren jeszcze był po czarnym asfalcie to już po wyjeździe z lasu totalna masakra ślisko sporo stłuczek i "chowałem" się po bocznych dróżkach mimo że oblodzone ,ale bezpieczniejsze bo ruch sporadyczny.W lesie jakaś 10cm warstwa śniegu na główniejszych duktach częściowo oblodzone ,na dziewiczych mniej ślisko ,ale ciężko jak w piasku.Trasa:z Radlina-Niewiadom PKP- las Beata -do Jejkowic żółtym szlakiem do lasu Rauden i tu pomiędzy Szczerbicami,Chwałęcicami i do Suminy pokręciłem sporo po leśnych duktach od Suminy Kawałek w kierunku Szymicic i nawrót na żółty szlak i do Szczerbic potem kierunek Jejkowice jak wspominałem sporo bocznymi dróżkami chodnikami itp dotarłem do lasu Beata i laem na Niewiadom PKP tu podjazd na Niewiadom centr. droga czarna postarali się drogowcy ,(na tym 1km odcinku przy sprzyjających warunkach zjeżdża się bez pedałowania 60- 70km/h )czyli nachylenie spore- dalej unikając głównych dotarłem do domu.