Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 702.35 km (w terenie 104.00 km; 14.81%) |
Czas w ruchu: | 31:34 |
Średnia prędkość: | 22.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 4052.00 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 46.82 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
Powiało latem
-
DST
70.03km
-
Czas
03:05
-
VAVG
22.71km/h
-
VMAX
50.20km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
dosłownie i temperaturą ( w cieniu 24st) i mocnym wiatrem z poł.zach.I dość mocno dał się w końcówce we znaki.Trasa:z Radlina-Pszów-Krzyżkowice-Rzuchów-Pstrązna-Dzimierz-Żytna-Raszczyce-Babice-Nędza-Szymocice kapielisko-Górki Śl.-Sumina PKP-Bogunice-Adamowice-Raszczyce-Żytna-Nowa Wieś-Lyski-Sumina Wieś-Gaszowice-Łuków Śl.-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.
Dolina Odry.
-
DST
65.71km
-
Czas
02:40
-
VAVG
24.64km/h
-
VMAX
56.30km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
przyciaga mnie jak magnes i warto nawet wspinać się na okalające ja wzgórza dla tych pięknych widoków.Trasa:z radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyzanowice-Buków-rez,Wielikąt-Lubomia i rundka wkoło-wspinaczka do Pogrzebienia-Brzezie-Lubomia-Wielikąt-Buków-wzdłuż wału do Odry i z powrotem-Syrynia-Zawada-kolejna wspinaczka do Pszowa-Radlin.
Po lasach i szlakach.
-
DST
51.11km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:34
-
VAVG
19.91km/h
-
VMAX
61.35km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
I po jednodniowej sielance pogodowej,znów dość mocno powiało z pół.zach i dobrych 5 oczek temperatura w dół.Trasa:z Radlina-Rybnik Niewiadom PKP-Jejkowice-zalew Gzel-do zalewu elektr.Rybnik-szlakiem do Rud tu parę pętelek po parku i kołem w poszukiwaniu nieznanych mi duktów i dróżek-od Rud lasami do Suminy-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
W miłym ciepełku.
-
DST
62.41km
-
Czas
02:39
-
VAVG
23.55km/h
-
VMAX
53.31km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Acz sielankę psuł momentami porywisty wiatr z poł.zach.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Wielikat-Lubomia-Brzezie-podjazd do Pogrzebienia-zjazd do Lubomi nazad pod górke do Pogrzebienia-Brzezie-Lubomia-Wielikąt-Buków-Syrynia-Zawada-podjazd do Pszowa(na górce nieoczekiwane z kol.Januszem vel Kolo i krótka zagajówka)-i do Radlina.
Wieczorne rowerowanie.
-
DST
35.15km
-
Czas
01:25
-
VAVG
24.81km/h
-
VMAX
43.87km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Az szkoda ze sobote miałem zajętą i dopiero po 19 mogłem wyskoczyć a tak pięknie było.Wieczorem temperatura szybko spadała jak wyjeżdzałem było około 15 po powrocie juz tylko 8st.ale dosyc fajnie sie kreciło przy nieznacznym ruchu powietrza z pół zach.I trasa: to 3okrażenia Radlin -Pszów- Rydułtowy- Radlin.
Bardzo krótki wypadzik.
-
DST
13.87km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:44
-
VAVG
18.91km/h
-
VMAX
4052.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
A plan był na conajmniej 3razy większy,zamiar nie udał się za sprawą pogody po 5km w Pszowie zaczęło kropić pojechałem w kierunku Rydułtów i przestało,postanowiłem pojeździć po lasku pod Pszowską hałdą i jak nigdzie dotad jeszcze wtym roku tak się nie ubłociłem tak wepchałem sie w głąb w nadziei ze będzie lepiej ale było na odwrót coraz większe błotko i bardziej miekko.wyjechałem z powrotem i małą rudka po Radlinie i bocznymi drózkami zakończyłem etap bo nadciągała chmura i na szczęscie już w domu okropnie z niej luneło.
Krótko ale ekstremalnie
-
DST
24.45km
-
Teren
18.00km
-
Czas
01:25
-
VAVG
17.26km/h
-
VMAX
45.20km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
w trudnym terenie.Pogoda podobna do wczorajszej,jednak bardziej przychmurzone i po powrocie z leksza pokropiło.Trasa:z radlina na zółty szlak i nim poprzez park leśny w Radlinie Obszarach do Studzienki w Jankowicach Ryb.-rundka polami pod Marklowice-powrót do Radlina szlakiem troche główną drogą do Radlina II-polnymi drogami do domu.Jednym słowem pola,jary,trawa,glinka,szuterek i trochę błotka.
Bezchmurne niebo
-
DST
51.94km
-
Czas
02:11
-
VAVG
23.79km/h
-
VMAX
56.30km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
już nieco cieplejszy wiatr z poł.zach. i od razu 5 oczek wiecej na termometrze czyli około 18st.Początek wiecej zjazdów i z wiatrem około 15km i niezłe smiganko,potem środkowa część płasko ale pod wiatr i końcówka z wiatrem ale już więcej pod górki.Trasa:z Radlina-Rydułtowy-Piece-Gaszowice-Sumina-Lyski-Żytna-Raszczyce-Racibórz (Markowice-Obora)-głowną krajową nr78 poprzez Pogrzebień-Kornowac-Rzuchów do Rydułtów-Radlin i mała rundka przez Pszów-Rydułtowy do Radlina.
Sobotnie południe
-
DST
53.54km
-
Czas
02:20
-
VAVG
22.95km/h
-
VMAX
47.07km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
słonecznie ale jeszcze chłodnawo wiatr z pół.zach juz mniejszy ale dalej chłodem zionęło w trakcie jazdy ,na postoju w słoneczku fajnie grzało.Późne popołudnie jeszcze piękniejsze ale to już było po powrocie.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-rez.Wielikąt-rundka po Lubomi-Wielikąt-Buków-most na Odrze w Krzyzanowicach-Buków-Odra-Bluszczów-Rogów-Syrynia-Zawada-Pszów-Radlin.
Po trzech deszczowych dniach
-
DST
44.27km
-
Teren
17.00km
-
Czas
02:32
-
VAVG
17.48km/h
-
VMAX
44.42km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
wreszcie troche słoneczka,jednak pół.zach wiatr dość silny mocno schładzał te 13st.na termometrze.Teren po deszczach rozmiękły.Trasa:z Radlina-Niewiadom-bardzo bocznymi drózkami jedne odwiedziłem po raz piewszy,załapałem czerwony szlak i nim dotarłem do jego końca czy tez początku przy przystani
"Kotwica"nad zalewem elektr.Rybnik -troche wzdłuż zalewu-Chwałęcice-Zwonowice-Sumina-Gaszowice-Łuków Śl.Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.