tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:104.24 km (w terenie 39.00 km; 37.41%)
Czas w ruchu:06:13
Średnia prędkość:16.77 km/h
Maksymalna prędkość:40.52 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:26.06 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Przywykanie do zimna.

  • DST 28.73km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 16.42km/h
  • VMAX 35.73km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 stycznia 2010 | dodano: 16.01.2010

stopniowo wydłuzając czas i dystans.Co po prawie dwu tygodniach wygrzewania wydaje mi się nieodzowne.Nieco chłodniej niż wczoraj odczuwalnie także chłodny wsch słaby wiaterek.Drogi główne w miarę i tych przy mniejszym sobotnim ruchu się trzymałem.Zamiary były nieco inne ale droga którą chciałem dojechac do lasu była praktycznie nieprzejezdna dla roweru warstwa lodu a w nim dziury do asfaltu tak ze parę razy bym fiknął i zawróciłem.Trasa:z Radlina-Rydułtowy KWK- pod Niewiadom tu skończyła się wspomniana sielanka i nawrót a że droga była mało ruzchliwa to pojeździłem tam i z powrotem kilka razy-potem pomiędzy Rydułtowami a Radlinem zakosztowałem śniegu i lodu na niezagospodarowanym terenie strefy przemysłowej i tak 8 km po tym sobie krążyłem.Dobra zaprawa przed leśnymi duktami praktycznie niczym sie to nie rózniło.



Mały rekonesans

  • DST 15.81km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 28.31km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 stycznia 2010 | dodano: 15.01.2010

co i jak na drogach główne dość dobre choć niebezpieczne momentami grudki lodowe,boczne jak w piasku a pod spodem lód.Trochę to wszystko niebezpieczne ale nie mogłem już w domu usiedzieć,w środę pokręciłem 11km na stacjonarnym,a wczoraj na hali 2godz. w siatkówkę.A dzisiaj trasa:Radli-Pszów to głównymi jakies 8km reszta pomiędzy rydułtowami i Radlinem na bardzo mało uczęszczanej bocznej drodze w tym śnieżnym piachu i mazi.



Zimowy standart.

  • DST 40.14km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 17.33km/h
  • VMAX 40.52km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 stycznia 2010 | dodano: 05.01.2010

Czyli jedna ze stałych tras.Na drogach o niebo lepiej te główniejsze już czarne ,osiedlowe i bardzo boczne osniezone,w lesie dośc pokaźna warstewka luźnego zmrozonego śniegu pod nim miejscami lodowe pułapki.Przy wyj.temp.-1* po 15 juz -3*,wiatr słabiutki w lesie praktycznie nieodczuwalny.Trasa:z Radlina-kołem do Rydyłtów obok KWK-Niewiadom PKP-Jejkowice-żół.nieb.i ziel.szlakami do Suminy-Gaszowice-Łuków Śl.Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin i troche na miejscu dokrecone do 40km.Sporo wtym tych bocznych ośnieżonych dróżek.



Pierwszy wypad w tym roku.

  • DST 19.56km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 16.08km/h
  • VMAX 27.52km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 stycznia 2010 | dodano: 04.01.2010

Wprawdzie nie za wiele ale zawsze coś.Warunki drogowe fatalne główniejsze drogi z leksza wyjeżdżone i czarne pasy ale auta przy wyprzedzaniu rozchlapywały to co pozostało a złosliwcy specjalnie najeżdżali na toto aby ochlapać.Na bocznych jazda jak w piasku i ślisko.Wiaterek słabiuteńki,początek słonecznie koncówka przychmurzyło.Trasa:z Radlina-Rydułtowy-pod Krzyżkowice-rundka nad stawkiem Zawalisko-Pszów-trochę lasku pod pszowską hałdą-Rydułtowy-Radlin.