Przywykanie do zimna.
-
DST
28.73km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
16.42km/h
-
VMAX
35.73km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
stopniowo wydłuzając czas i dystans.Co po prawie dwu tygodniach wygrzewania wydaje mi się nieodzowne.Nieco chłodniej niż wczoraj odczuwalnie także chłodny wsch słaby wiaterek.Drogi główne w miarę i tych przy mniejszym sobotnim ruchu się trzymałem.Zamiary były nieco inne ale droga którą chciałem dojechac do lasu była praktycznie nieprzejezdna dla roweru warstwa lodu a w nim dziury do asfaltu tak ze parę razy bym fiknął i zawróciłem.Trasa:z Radlina-Rydułtowy KWK- pod Niewiadom tu skończyła się wspomniana sielanka i nawrót a że droga była mało ruzchliwa to pojeździłem tam i z powrotem kilka razy-potem pomiędzy Rydułtowami a Radlinem zakosztowałem śniegu i lodu na niezagospodarowanym terenie strefy przemysłowej i tak 8 km po tym sobie krążyłem.Dobra zaprawa przed leśnymi duktami praktycznie niczym sie to nie rózniło.