Marzec, 2013
Dystans całkowity: | 1408.64 km (w terenie 159.00 km; 11.29%) |
Czas w ruchu: | 65:03 |
Średnia prędkość: | 21.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.55 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 58.69 km i 2h 42m |
Więcej statystyk |
Kombinacyjnie
-
DST
56.19km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:47
-
VAVG
20.19km/h
-
VMAX
49.82km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
po trochu wszystkiego , lasu ,główniejszych dróg i lokalnych dróżek. Wiatr w porównaniu z wczorajszym (zdemotywował mnie do wyjechania) lżejszy ,acz dalej mroźny.
Studzienka w Jankowicach Rybn.
-
DST
20.74km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:21
-
VAVG
15.36km/h
-
VMAX
36.61km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
W lekko zimowej scenerii,cieniutka warstwa śniegu ( nie sypnęło na szczęście jak przewidywali synoptycy) , mrozik podłoże jak po grudzie czułem się jak na kamienistym szlaku. Nie wiem jak to nazwać po dystansie i czasie wygląda to na lajcik a jak było pokazuje wykres na mapce,lekko to tam nie ma.A i nie byłem jedyny świeży trop opon odbitych na śniegu ktoś przede mną trenował na tej samej trasie.
Czechy
-
DST
60.48km
-
Czas
03:01
-
VAVG
20.05km/h
-
VMAX
48.92km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
przygraniczne miejscowości kawałek linią granicy. Mroźny wiatr z pół.zach nie umilał dzisiejszego rowerowania do tego pochmurno,tyle dobrego że wczoraj tylko lekko poprószyło w stosunku do reszty kraju.
Po lasach
-
DST
42.83km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
17.36km/h
-
VMAX
41.20km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
przy prószącym śniegu podłoże średnio zmrożone momentami rozmiękłe i mały mrozik ,w sumie nie było tak źle.
Dolina Odry
-
DST
65.72km
-
Czas
03:03
-
VAVG
21.55km/h
-
VMAX
51.23km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
to też jedna z tras i zakątek z ulubionych, pagórków sporo ,które z doliny wyglądają jak pasma górskie ,a z nich wspaniałe widoki na dolinę i nie tylko przy dobrej widoczności można podziwiać na południu Beskidy i bardziej na zachód G. Opawskie.Dziś jednak przymglone, choć słonko co jakiś czas wyglądało zza chmur. Niestety jadąc przez rez.Wielikąt po drodze która też spełnia rolę grobli od strony Nieboczów wykarczowali na całej długości gęsty szpaler drzew ,chyba szykują sie do budowy wału polderu przeciwpowodziowego przez to jakoś goło to teraz wygląda ,a była to fajna osłonka przed wiatrem .
Pogrzebień od Obory
-
DST
50.41km
-
Czas
02:25
-
VAVG
20.86km/h
-
VMAX
47.22km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
na trasie po ósemce, pogoda mglisto i wilgotno,tyle że wiaterku nie było.
Użytkowo
-
DST
19.37km
-
Czas
00:55
-
VAVG
21.13km/h
-
VMAX
44.75km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
do załatwienia kilka spraw przy tym małe kółeczko. Pogodowo wróciło do normy,szaro, buro i ponuro.
Jedna z ulubionych
-
DST
48.71km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:26
-
VAVG
20.02km/h
-
VMAX
58.55km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tras po pętli z Radlina-Rybnik Niewiadom centr i PKP-lasem Beata do Jejkowic-Szczerbice i na leśny szlak do Suminy- Górki Śl-Szymocice kąpielisko-Adamowice-Raszczyce-Żytna-Nowa Wieś-Dzimierz-Pstrążna-Czernica-Rydułtowy obrzeżami przez centr.-Radlin.
Z Tomkiem
-
DST
104.34km
-
Czas
04:09
-
VAVG
25.14km/h
-
VMAX
56.92km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
umówiliśmy się na spotkanie u mnie w Radlinie na początek trochę pokręciłem się w okolicach umówionego miejsca i już razem na Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyżanowice-Owsiszcze-granica z Czechami i tu po Czeskich hopkach Piśt-Zawada-Bela-Piśt-Vresina-Darkovićki-Hat -granica (po czeskiej stronie dwie pętelki ponad 40km)-Krzyżanowice-Buków-Odra-Olza-Uchylsko-Gorzyczki-bocznymi drogami Turza-Krostoszowice-Wodzisław Śl Wilchwy-Marklowice- Radlin Obszary tu się rostaliśmy Tomek na Chwałowice a ja na drugi koniec Radlina do domu. Podsumowanie ; mocny halny z południa , na Tomka garminie wyszło 1150 m przewyższenia , i tak ogólnie słonko grzało wiatr chłodził na zjazdach spychał z drogi ,pod wiatr wiadomo ciężko a jak to na pętli raz z przodu raz z boku i w plecy,jeden króciutki postój na uzupełnienie płynów,- Tomek brylował na podjazdach ja na zjazdach ,a w sumie wycieczko- trening bardzo udany.
Grzech narzekać
-
DST
74.61km
-
Czas
03:13
-
VAVG
23.19km/h
-
VMAX
55.86km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
grunt że słonecznie,sucho i co tam wiatr nie powiem trochę poprzeszkadzał na płaskim odkrytym terenie gdzie zwykle można sobie śmigać grubo ponad 30km/h a tu z biedą 20.Trasa:z Radlina-Rydułtowy (na chwilkę do serwisu popytać czy chłopaki już coś jeżdżą i tak wstępnie na jutro umówiłem sie z Tomkiem)-Czernica-Łuków-Gaszowice-Sumina Wieś- Lyski-Sumina PKP-Górki Śl-Nędza-Ciechowice-Racibórz Markowice,Obora to ten odcinek z pół.na poł. centralnie pod wiatr same pola zero drzew i zabudowań -Racibórz Brzezie-Lubomia-Syrynia-Rogów-Czyżowice-Wodzisław Śl Kokoszyce-Pszów-Radlin. Wyszła z tego pętla z małymi modyfikacjami odwrotnie do wczorajszej na początek i koniec pagórkowato ,środek płasko pod wiatr.