W towarzystwie
-
DST
67.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
24.51km/h
-
VMAX
53.54km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
115( 66%)
-
Kalorie 1128kcal
-
Podjazdy
533m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
z Anią,Tomkiem i Robertem .Plany na to popołudnie były ambitniejsze ,ale upał zrobił swoje.Tak od Rydułtów zamiast planowanej trasy zaczęliśmy improwizować,tempo też nie spacerowe i tak dojechaliśmy na Pogrzebień gdzie na chwilkę przystanęliśmy pooglądać niedawno zrobiony punkt widokowy,ekipa też postanawia kończyć rundkę,od południa też dotychczas prawie bezchmurne niebo zaczyna zapełniać się burzowymi chmurami (a miało dziś nie być) .W Syryni się rozstajemy ja obieram kierunek Olza z zamiarem wykonania planu czyli coś koło setki,tu zaczyna już groźnie pogrzmiewać. Spotykam też po latach bodajże siedmiu z kolegę z dawnej pracy i tak spacerowo na rozmowach zeszło nam do Uchylska .Odjeżdżam też od burzy i już więcej nie kombinując krajówką kierunek Wodzisław i dom. Po powrocie gdzieś w koło do wieczora krążyły burze ,u mnie jednak zaledwie spadło parę kropelek. A tak to nam dziś wyszło: