Bałtyk-Bieszczady tour
-
DST
1022.50km
-
Czas
43:18
-
VAVG
23.61km/h
-
VMAX
68.39km/h
-
Podjazdy
6940m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
moja trzecia edycja i też prawie do samego końca nie byłem pewien czy wezmę w niej udział. To też jestem zadowolony, że udało mi się cało i zdrowo zmieścić w limicie czasowym.Pogodowo też chyba było najgorzej bardzo chłodne noce gdzieś w okolicach 8st ,na koniec w Bieszczadach 2 st, była też burza przed Żyrardowem i potem sporo deszczu,żeby nie było trafił się pomiędzy i cieplejszy dzionek. Na punkcie w Kruszynie spotykam Leszka kol.z Radlina i umawiamy się że jedziemy razem do mety ,tu też na obwodnicy Bydgoszczy jadąc za jakąś grupą z GPS-em jak przysłowiowe gęsi mylimy zjazd z S-ki na technologiczą i nadrabiamy sporo km. Telefon od "przyjaciela" Pawła kieruje nas na właściwe tory do Torunia,potem jakby uszło z nas powietrze szanse na poprawienie życiówek marne ,ciepełko PK w Toruniu krótka drzemka i decyzja że dalej jedziemy aby tylko zmieścić się w limicie 70godzin co nam się udaje z zapasem prawie 2godz. Jeszcze na ostatnim PK w Ustrzykach Dolnych czekamy dobrą godzinę na Darka tyż z Radlina coby sam się nie telepotał w ciemnościach po górach i razem w trójkę docieramy do mety .Ślad trasy zapożyczony od kolegi "wajaka" udostępniony na forum B-B tour.
komentarze