Opadów śniegu ciąg dalszy
-
DST
46.71km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:37
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
44.81km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
dziś trochę mniejsze i nie taki mokry.Ewenement pogodowy u mnie przy wyjeździe padał snieg pokrywa ponad 10cm temp.w gr.0' ze wskazaniem na minus,a po jakiś 12km w dolinie Odry od Syryni leciutko pola i łaki przyprószone a asfalt suchutki bez opadów,za to inna niedogodność siła wiatru (półn.zach.)niby taka sama ale jakiś bardziej lodowaty odczuwalnie o jakieś 5' i czy z wiatrem czy pod jednakowo ciężko się pedałowało myślałem że ja taki słaby dziś,ale po powrocie na płaskowyż bliżej domu wszystko wróciło do normy i opady i cieplej mimo -1' i siła wróciła.Trasa:z Radlina-Pszów-Pszowskie Doły na szczycie trochę w lesie po śniegu -zjad do Syryni i tu już bezśnieżnie i sucho-Buków-Krzyzanowice most i po wale p.pow.-Buków- rez.Wielikąt i po groblach-Buków-Bluszczów-Buków-Syrynia-Zawada tu już mokro i padający snieg podj.3km do Pszowa-Radlin.