tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Po dopołudniowych opadach

  • DST 55.83km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 50.03km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 marca 2009 | dodano: 11.03.2009

w południe zrobiło się całkiem pieknie wyjżało słoneczko temp.+4' ,lekki wiatr zachodni ale to co spotkało mnie po 20km to był koszmar istny huragan nawałnica czy co tam jeszcze z obfitym opadem śniegu.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Wielikąt-Lubomia i tu zaczęło mocno wiać a na horyzoncie szybko zblizajace się ciężkie chmury to nawrót i wiatr w plecy za Bukowem wiatr boczny że nie mogłem utrzymać równowagi jakoś dobrnąłem do drogi na Bluszczów i tu centralnie w plecy na prostej praktycznie bez pedałowania szyb.ponad 40km/h w Bluszczowie dogoniła mnie chmura śniegowa i pod górę przez Rogowiec do Rogowa tu pod wiatr ale przynajmniej nie spychało z drogi-zjazd do Syryni i kompletna cisza praktycznie bez wiaterku słoneczko to jeszcze jedna rundka Lubomia-Wielikąt i myslałem że powtórka z rozrywki ale tym razem zdążyłem dojechać do domu to za mną przyszło.a z Wielikąta-Buków Syrynia-Zawada-Pszów idookoła bardzo bocznymi drogami-Radlin.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!