tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Zderzenie z psem rasy Labrador.

Niedziela, 16 sierpnia 2009 | dodano: 16.08.2009

Niedzielny lajcik piękna pogoda troche mocny wiatr z południa,zapowiadało sie pieknie aż do momentu....ale po kolei .Trasa:z Radlina-Radlin2-Jedłownik-Wodzisław-Czyżowice-Rogów-Bełsznica-Gorzyce-Olza-Odra-Syrynia-Lubomia i tu wspomniane zderzenie "piesek"wyleciał mi znienacka pod koła tyle ze nie byłem na szybkosci bo to za skrzyzowaniem i lekko pod górkę ale i tak wygladało to groźnie jakbym sie ze ścianą zderzył fiknałem tylko na bok efekt dwa obdarcia roweru lekko tylna przerzutka i owijka kerownicy,no i jedno cielesne prawe kolano zdarte,dłonie ochroniły rękawiczki zapewne byłyby bardziej zdarte niż kolano,szczęście ze rasa "pieska"łagodna i spokojnie sie oddalił a nie pogryzł mnie z zemsty.Dalej już skróciłem wycieczkę i najkrócej wróciłem do domu przez Kornowac-Rzuchów-Krzyżkowice-Rydułtowy do Radlina.Jak na razie czuję się dobrze nic nie boli lekko się z rany sączy ale myslę ze z tym da się jeździć.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!