tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Wieczorny standarcik i mały peszek.

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | dodano: 02.08.2010

Pogoda dalej optymalna leciutkie ruchy powietrza z kierunków południowych przy wyjeździe po 18 w słońcu 37st w cieniu niespełna 30 po powrocie po godz.20 spadła do 24st.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Wielikąt-Lubomia-podjazd na Pogrzebień i tu wspomniany peszek w tytule zerwana linka przedniej przerzutki no i druga częśc na małej tarczy jeszcze na prostej i pod górę do Pszowa ok,ale zjazd do Brzezia nie nadążałem kręcić. od Lubomi tą samą trasą.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!