Wieczorny standarcik i mały peszek.
-
DST
52.07km
-
Czas
01:57
-
VAVG
26.70km/h
-
VMAX
54.77km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | dodano: 02.08.2010
Pogoda dalej optymalna leciutkie ruchy powietrza z kierunków południowych przy wyjeździe po 18 w słońcu 37st w cieniu niespełna 30 po powrocie po godz.20 spadła do 24st.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Wielikąt-Lubomia-podjazd na Pogrzebień i tu wspomniany peszek w tytule zerwana linka przedniej przerzutki no i druga częśc na małej tarczy jeszcze na prostej i pod górę do Pszowa ok,ale zjazd do Brzezia nie nadążałem kręcić. od Lubomi tą samą trasą.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!