tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Czy trenażer to wycieczka ?

  • DST 46.76km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 19.90km/h
  • VMAX 35.73km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 stycznia 2012 | dodano: 18.01.2012

Dla mnie niezdrowa rywalizacja bo jak porównać powiedzmy dystans w granicach 50km zmagań w ciepełku oglądając film czy słuchając muzyczki,a zmagania z tym samym dystansem w śniegu ,przy zimowym niemałym wietrze,mrozie,chlapie itp. co z zimą związane ????? Trenujcie sobie w ciepełku, ale kogo to obchodzi ????? A jakie fajne czasy i średnie wychodzą.
A na dworze dziś mała odwilż w południe słonecznie i 1st na plusie,na drogach mokro w terenie śnieg mokrawy,a pod koniec jazdy już lekki mrozik.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-trochę po rezerwacie Wielikąt -Buków-Krzyzanowice za mostem na Odrze wjazd na wał polderu Buków quadowcy narobili nieregularnych kolein i to była masakra lepiej było jechać w nieprzetartym śniegu tak po kawałku nawrót na Buków-i do Odry gdzieniegdzie wjeżdżając na wał i w środek po polderze- Bluszczów-Syrynia-Zawada-Pszów tu troche po bocznych drogach-Rdlin.




komentarze
lukasz78
| 09:21 czwartek, 19 stycznia 2012 | linkuj Dla mnie trenażer to _nie jest_ wycieczka. Wczoraj zrobiłem 77 km w śnieżno-błotno-solnej brei i też śmiem twierdzić, że jest to coś zupełnie innego, niż trenażer w ciepełku. Niedługo ludziska zaczną tu wpisywac jako "przejechane" kilometry podróże samochodem z rowerem na dachu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!