Czechy
-
DST
105.02km
-
Czas
04:11
-
VAVG
25.10km/h
-
VMAX
59.06km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
i trochę nowych zakątków odkryte,zimowa nuda pomału mija,a żeby było ciekawiej to i kapeć się dziś przytrafił.Wiatr fajnie osuszył drogi można było na szosie pośmigać.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Odra-Olza-Zabełków Rudyszwałd- i w lewo przed granicą na Chałupki to nowum nigdy tam jeszcze nie jechałem dojechałem znów do granicy w Silcherowicach pola golfowe zameczek czy też pałac ( o których tyle się nasłuchałem )mało czasu na zwiedzanie trzeba sie tam wybrać na porządne zwiedzanie-dalej juz same pagórki do Darkowic słynne bunkry znów dwa nowe zlokalizowałem wzrokowo dalej kołem Vresina - Piśt-do granicy w Owsiszczach (drogi w Czechach suche i dobrej jakości)-Tworków-Krzyżanowice i tu mała rundka-Buków-Syrynia tu wspomniana awaria troche mnie wychłodziło na tym wydmuchowisku- dla rozgrzania nawrót na Odrę i tak dwa razy tam i zpowrotem-Syrynia-Zawada-Pszów-Radlin. na koniec tradycyjnie na rozjechanie rundka przez Rydułtowy.