Gliwicki Maraton 24h
-
DST
518.35km
-
Czas
18:33
-
VAVG
27.94km/h
-
VMAX
51.25km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
ale tylko z nazwy i mały żal do orgów. Start jako drużyna 3 osobowa koledzy Oskar,Andrzej i ja od nazwisk nazwana HURAGAN SWD z nr 3 puszczona o godzinie 12,25 w południe z placu Krakowskiego w Gliwicach do Pyskowic -Bycina baza maratonu i tu zaczęły się pętle przez Ujazd-Olszowa-Strzelce Opolskie-Toszek -Pyskowice -Bycina (pomiar czasu rundy),po 6 z 8 rund z dalszej jazdy zrezygnował Oskar narzekający na ból kolana ,wcześniej Andrzej złapał dwie gumy na co poszło 45 min. 7 runda w dwójkę skończona około 9,30 czyli zostało nam spokojnie prawie 3 godziny na rundkę ,ale orgi nie dali nam dalej jechać bo o 10,45 planowali przejazd wszystkich uczestników z Byciny do Gliwic około 21km aby zdążyć punktualnie na 12 na dekorację. Tu wspomniany żal że orgi przewidują 24h ,a rzeczywistość okazała się trochę inna.Organizacyjnie cała reszta i oprawa bez zarzutu,punkt żywieniowy full wypas. Sportowo mimo małego niedosytu jestem jednak zadowolony bo za niespełna 20 dni B-B tour i przed tym fajna forma treningu.