Kawał lasu
-
DST
79.08km
-
Teren
60.00km
-
Czas
04:04
-
VAVG
19.45km/h
-
VMAX
51.39km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
inaczej buszowanie po buszu ,czyli cisza ,spokój żywej duszy przez bez mała 40km nie licząc mnie, świergotu ptaków i napotkanej zwierzyny leśnej dopiero w okolicach Rud napotykałem się na pierwszych rowerzystów i sporo na szlaku wzdłuż zalewu gdzie też spotkałem znajomego z synem który właśnie kończył robotę z kapciem,po krótkiej wymianie zdań pojechaliśmy w odwrotnych kierunkach. Tak wyciszony zrelaksowany wróciłem do domu. A tak przejeżdżając przez pożarzysko ,zawsze staram sobie wyobrazić jak taki kawał lasu się palił i wielki pokłon i szacun dla ludzi którzy tam zginęli i walczyli z tym żywiołem w 1992r,a potem aby to znów przywrócić do życia,a też miałem okazję rozmawiać z tymi bohaterami gaszącymi pożar jak i naocznymi świadkami. Teraz z roku na rok drzewka rosną ,ale bardzo powoli......