Objazd trasy
-
DST
157.01km
-
Czas
05:58
-
VAVG
26.31km/h
-
VMAX
56.92km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
jednej pętli IV Śl.Maratonu.Rzeczywista długość to około 148 km. Te dodatkowe to 1 km dojazd i zjazd z domu na pętlę. 8 km to mój błąd na trasie miałem w głowie zakodowaną pierwszą mapkę i już oficjalnie ostateczną ze strony maratonu pierwotnie w Pawłowiczkach miał być skręt na Polska Cerekiew i potem kawałek dr. nr 45 w kierunku północnym i to mnie zmyliło według poprawionej wersji pojechałem prawidłowo do Długomiłowic (skręt z 38 na prawo dalej na pół.od Pawłowiczek) no i tu właśnie udałem się na północ po 3,5 kapnąłęm się że pojechałem za daleko i nawrót pojechałbym dalej przez Kędzieżyn K. ale chciałem sprawdzić stan dróg na trasie maratonu.dalej już bez przeszkód jedynie w Cisku(jechałem tamtędy parę lat temu ale z drugiej strony i się zapomniało)trochę źle skręciłem brak oznakowania na drogach pustawo dopiero popytałem i dodatkowy 1km ,potem już poprawnie do samego końca. Stan dróg elegancki ,szczególnie te boczne ,najgorzej jest na dojazdowej do Kuźni Rac.przy poboczu dziury jak na wyjeździe z Kuźni ale metr od pobocza i jest ok.Trasa od wjazdu do Raciborza przez Głubczyce do Pawłowiczek pokrywa się z II edycją ,pominięto miasta Kędzieżyn ,i stamtąd dziurawą drogę do Sośnicowic ,jak i potem dziurawy i nieciekawy odcinek do Rybnika jak i centrum Rybnika.Trasa przebiega w bardzo fajnym widokowo i urozmaiconym terenie w dni świąteczne i weekendy o bardzo małym natężeniu ruchu ,a przez wioski praktycznie zerowym. Szkoda tylko że dziś kiedy miałem taki plan w nocy popadało ,było pochmurno, mglisto i zimno,w rejonie Głubczyc jeszcze na drogach mokrawo, a nogi w chłodzie mi tak nie podają,ale 22 VI ma być 30' to będzie ok. Reszta na mapce.