tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

BIKEORIENT

  • DST 92.16km
  • Teren 70.00km
  • Czas 05:30
  • VAVG 16.76km/h
  • VMAX 37.08km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 09.06.2013

maraton na orientację w Szczepocicach Rządowych pod Radomskiem zaliczony. Do odnalezienia 20PK. Godz.10 dostajemy mapy z naniesionymi punktami chwila zastanowienia i ruszam na PK 8 na szczycie wydmy ten wariant wybrało wiele osób i szybko go odnajdujemy ,grupka jakoś si,ę rozpierzchła każdy pojechal jakoś innym wariantem okazało się że w pewnym momencie zostałem sam w drodze na 5 PK doganiam parę okazuje się że to Monika (Kosma z BS) i Tomek i razem docieramy na punkt w pobliżu zrobiło się tłoczno na wąziutkim błotnistym szlaku,dalej już w trójkę zaliczaliśmy kolejno PK 2 przy starym drzewie,PK 4 na brzegu torfowiska. PK 18 szczyt wzniesienia zwany Łysa Góra.Tu postanawiamy minąć 1 punkt żywnościowy zostawiając go na później bo jeszcze za wcześnie i brać te najdalej wysunięte na wschód.PK 20 Wyspie na stawie postanawiamy zdobyć od poł. wydawało się łatwiej i to był błąd sporo czasu straciliśmy na przedzieranie się po łakach i chaszczach potem mądrzejsi do drogi docieramy przez podwórze gospoarza.Bez kłopotów docieramy na PK 19 brzeg stawu najdalszy na wschód. Pk 11 szczyt wydmy zaliczamy bez problemów i tu postanawiamy odwiedzić już PK 1 żywieniowy wiata turystyczna i tam postanowić co dalej.Jakieś 20 min odpoczynku posileni ruszamy dalej do końca zostaje nam 3.5 godz.postanawiamy opuścić PK 14,15,16.Udajemy się na PK 13 skrzyżowanie dróg ,PK 12 szczyt wydmy zjeżdżamy na drugą stronę lądujemy w Gidlach i na PK 17 most nad strumieniem .Przed PK 9 na lewym brzegu Warty łapiemy deszcz ,PK 3 tu małe problemy do tego leje i burza trochę zdemotywowani opuszczamy 7 i kierunek meta w Bobrach przestaje padać bez problemu zaliczamy PK 10 brzeg rowu.W Szczepocicach Prywatnych zostaje nam pół godziny i niedaleko PK 6 skrzyżowanie dróg (leśnych) ryzyko że nie zdążymy Monika rezygnuje dając nam wolna rękę ,zauważamy dwóch kol. że ryzykują to zaryzykowaliśmy i my , w czwórkę sprawnie go zaliczamy i szybko do mety po wspaniałym finiszu docieramy wspólnie z 10 min zapasu, z 16 zaliczonymi PK ,oficjalne wyniki będą na stronce Bikeorient,jak też i mapka opisy zdjęcia itp.Wspaniała impreza, prawie 8 godzin na trasie w miłym towarzystwie,organizacja bez zarzutu.Małe "ale" musi być to chmary ssących gryzących i obsiadających owadów ,ale to już natura i tylko off Moniki jak nas opryskiwała na chwilę pomagało.
Jeszcze raz Monika i Tomek dzięki za wspólne miłe spędzenie czasu na trasie i poza. Jak i dla pozostałych uczestników.
Jeszcze mapka starałem się ręcznie wiernie odtworzyć przebieg trasy, te 4 km na koniec po Szczepocicach to właściwie rozgrzewka na początku ,kilometry na liczniku te same więc chyba udało mi się wiernie to odtworzyć.




komentarze
tadzik1963
| 20:35 poniedziałek, 10 czerwca 2013 | linkuj Właśnie tyle razem przejechaliśmy ,a zapomniałem zapytać czy jesteś tu zalogowany i jaką masz ksywkę,ale odezwałeś się pierwszy. A o tym latającym i ssącym tałatajstwie napisałem że to tylko małe "ale" choć do dziś swędzi. Mój mapnik skonstruowałem na szybko dwa dni przed imprezą i tylko go raz wypróbowałem ,jako tako zdał egzamin mimo poluzowania śrubki przy tych drganiach w terenie ,mam już pomysły aby go jeszcze usprawnić i ulepszyć na obrotowy. Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia na kolejnej imprezie :)
t0mas82
| 11:20 poniedziałek, 10 czerwca 2013 | linkuj Fajnie było pojeździć w grupie i poszukać punktów w terenie, które przygotowali dla nas organizatorzy ;-) Również dziękuje za towarzystwo i mile spędzony czas. Komary i inne latające tałatajstwo trochę dało się we znaki, ale sama atmosfera rajdu, przygotowanie imprezy przyćmiły te drobne niedogodności. Na następną imprezę na orientację muszę koniecznie zmontować jakiś mapnik :)
Pozdrawiam!
kosma100
| 08:00 poniedziałek, 10 czerwca 2013 | linkuj Też dziękuję za miło spędzony czas :-) Fajnie było wspólnie pojeździć :-)
Do zobaczenia na kolejnym rajdzie :-)
tadzik1963
| 23:16 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj Mnie też było miło spotkać i pogadać .A to właśnie taki urok RNO ile uczestników tyle pomysłów i wariantów na przejechanie trasy, ta nasza to w połowie była z jakimś tam planem potem to już była więcej improwizacja. Potem w domu ,czy po zakończeniu na chłodno analiza i mogło być jeszcze inaczej ,ale mądry jak już się potem zna dojazdy do punktów i "łyknie" się tego terenu. To mnie w tym pociąga ,nowe ,nieznane i w miarę możliwości staram się w czymś takim uczestniczyć.
amiga
| 21:59 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj Fajnei było się spotkać i zamienić kilka zdań :) Widzę, że trasę wybraliście nieco inną niż my, ale to taki urok RNO...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!