Maj, 2013
Dystans całkowity: | 2291.32 km (w terenie 121.00 km; 5.28%) |
Czas w ruchu: | 93:56 |
Średnia prędkość: | 24.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.56 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 79.01 km i 3h 14m |
Więcej statystyk |
Dwie pętle
-
DST
156.71km
-
Czas
05:52
-
VAVG
26.71km/h
-
VMAX
62.27km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
pierwsza w lewo w południe przy niedzieli i pozamykanych marketach zdecydowałem się na przejazd przez Rybnik w tygodniu tam się nie zapuszczam,ta pętla to prawie 101 km w 3h 41min i 760 m przewyższeń.Po powrocie późny obiad szybka,chwila wytchnienia przy kawce ,a że żona jakoś nie miała dziś ochoty na rower to jeszcze druga rundka, taki jeden z moich krótszych stadarcików,wiatr już przycichł upał już wieczorem zelżał i już całkiem fajnie się kręciło szkoda że nie zabrałem lampek jeszcze z godzinkę w takich warunkach szło pokręcić do pełnych ciemności.
Z Leszkiem i Mateuszem
-
DST
100.34km
-
Czas
03:48
-
VAVG
26.41km/h
-
VMAX
67.20km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
pierwszy raz w tym roku w takim składzie umówiliśmy się o 9.00 niedaleko mojego domu bez planu na trasę ta rodziła w się trakcie (a może tu ,a może tam )i tak nam wyszło.Udany wypad ,ciut tylko poprzeszkadzał silny wiatr z poł.wsch. i jakiś chłodnawy do tego chmury trochę stresowały,według synoptyków miało padać,ale udało się na sucho,dopiero wieczorem coś tam popadało.
Na spokojnie
-
DST
41.93km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:19
-
VAVG
18.10km/h
-
VMAX
47.19km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
po lasach bezdrożach i bocznymi dróżkami.
Objazd trasy
-
DST
143.69km
-
Czas
05:36
-
VAVG
25.66km/h
-
VMAX
57.46km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
Śl.Maratonu pod względem logistycznym.Czyli jak i gdzie ewentualnie coś oznaczyć i umieścić.He he ja już wiem na 90% gdzie będziemy się posilać na jednym PK w Głubczycach i meldować się na PK w Rudach. A tak to ogólnie dziś miałem plan na mniejszy lajcik po lasach,ale wieczorny sms od Leszka że organizator Andrzej planuje objazd i czy jestem chętny na taki objazd to skorzystałem i we trzech z rana byliśmy na trasie tempo raczej spokojne i do Rud wykonaliśmy 100% plan trasy,potem Andrzej udał się w swoim kierunku najbliżej tak sądzę do Wodzisławia Śl,a my z Leszkiem na Radlin ,ale nie jak trasa maratonu tylko na Rybnik do Orzepowic ,jak ta pierwotna wersja trasy ,a potem na Radlin bardziej bocznymi drogami. PK żywieniowy w Głubczycach będzie na samym wlocie do Głubczyc po lewej stronie w Gimnazjum wstępnie dyrektorka wyraziła zgodę,w Rudach prawdopodobnie PK będzie przy głównym skrzyżowaniu na skręcie w kierunku Jankowic Rudzkich. Tak ogólnie wyszedł fajny wypad ,przy pięknej bardzo ciepłej i słonecznej pogodzie,trochę poprzeszkadzał momentami jak to na pętli poł.wsch wiatr.
Wieczorem
-
DST
14.92km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:53
-
VAVG
16.89km/h
-
VMAX
31.03km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
z żoną mały wypadzik po okolicy przez Pszów ,trochę pokrążyliśmy po Rydułtowach ,widoki na piękny zachód słońca i do domu ,dla mnie fajny rozjazd.
Równica
-
DST
130.25km
-
Czas
05:21
-
VAVG
24.35km/h
-
VMAX
67.20km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
W tamtą stronę wybrałem drogę na Cieszyn i przez Goleszów do Ustronia bardziej pagórkowata i cały czas pod wiatr z poł.wsch. natężenie ruchu jak to w tygodniu.Na powrót wybrałem opcję wiślanką(tylko niespełna km dalej) i tu wydaje mi się że w tygodniu natężenie ruchu chyba nieco mniejsze niż w weekendy, tyle że więcej tirów. Pierwszy w tym roku wypad w Beskidy i na początek ta najbliższa i tylko jedna góra i sprawdzian jak będę sobie radził w wyższych górkach na twardszym przełożeniu 53/39,poprzednio jeździłem na 50/34, nie jest źle.
Na dwie raty
-
DST
133.79km
-
Czas
05:01
-
VAVG
26.67km/h
-
VMAX
54.35km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
i trochę się nazbierało.Z rana pierwsza transza 50km bo na południe musiałem być dyspozycyjny.Wieczorem druga runda wyjechałem przed 17 i mała rundka samotnie jakieś 27km do Rydułtów stawiłem się o 18 na szosowanie w grupie i to ta reszta km.Lekko nie było ,a i przewyższeń sporo.
Doliną Odry
-
DST
65.51km
-
Czas
02:54
-
VAVG
22.59km/h
-
VMAX
44.75km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
dziś wycieczkowo i widokowo i bez deszczu,choć na niebie sporo chmur,a co jakiś czas słońce wychodziło.
W deszczu
-
DST
35.82km
-
Czas
01:33
-
VAVG
23.11km/h
-
VMAX
39.78km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi dzień pada sobota dałem sobie z tego powodu wolne ,niedziela koło południa coś jakby przejaśniało,ubrałem się wychodzę a tu znów coś mży ,ale myślę wyjadę jak już ubrany i to na deszcz i momentami nie padało środek tak dosyć mocno polało i końcóweczka w mżawce. Rundka po okolicy z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica-Łuków Śl.-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Rybnik Beata i Niewiadom PKP-Rydułtowy KWK,centr-Pszów-Radlin.
Polskie i czeskie hopki
-
DST
110.21km
-
Czas
04:19
-
VAVG
25.53km/h
-
VMAX
68.56km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
tak dziś wyszło po pętli.Plany były trochę inne jedna trasa na północ ,druga na południe a że wiatr dosyć mocny z poł.zach to tu i tu w jedna stronę cały czas byłoby pod wiatr ,trochę też przestraszyłem się prognoz burzowych i wyszło jak wyszło po pętli.Ale też pętla wyszła nowatorsko zaliczyłem sporo bocznych dróżek na nich asfalt dobrej jakości,a kiedyś były to polne drogi.No i pogoda dopisała,burz nie było wieczorem coś się dopiero zachmurzyło i pokropiło.