Luty, 2014
Dystans całkowity: | 947.16 km (w terenie 65.00 km; 6.86%) |
Czas w ruchu: | 45:37 |
Średnia prędkość: | 20.76 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.18 km/h |
Suma podjazdów: | 8102 m |
Maks. tętno maksymalne: | 159 (91 %) |
Maks. tętno średnie: | 128 (73 %) |
Suma kalorii: | 22130 kcal |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 45.10 km i 2h 10m |
Więcej statystyk |
Po okolicy
-
DST
19.30km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:02
-
VAVG
18.68km/h
-
VMAX
57.46km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
151( 86%)
-
HRavg
114( 65%)
-
Kalorie 426kcal
-
Podjazdy
233m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
mała chwilka bo i niedoczas i przelotne deszcze zapowiadali (coś tam pokropiło po powrocie).Trasa hopkowata i "fajne" dwie ścianki do pokonania. W sumie w górę 233m na niespełna 20km ot taka okolica.......
Godzinka
-
DST
23.67km
-
Czas
01:07
-
VAVG
21.20km/h
-
VMAX
40.47km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
149( 85%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 546kcal
-
Podjazdy
177m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
w południe ,we wtorek deszcz,środa mokry śnieg to dziś mimo niedoczasu trzeba było wykorzystać słoneczny dzionek i tak się pokręciłem po okolicy .....
Kółeczko
-
DST
49.62km
-
Czas
02:34
-
VAVG
19.33km/h
-
VMAX
44.75km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
135( 77%)
-
HRavg
112( 64%)
-
Kalorie 964kcal
-
Podjazdy
477m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
i trochę było przy tym improwizacji do pierwotnych planów od Brzezia miałem zamiar pojechać większym kołem na Markowice i Raszczyce,ale słonko zaszło za chmury i wiatr już zdecydowanie te 6st wychładzał ,to skręciłem na DW 935 kierunek Rybnik odwrotnie jak wczoraj chciałem ten odcinek pojechać ale ruch spory po 15 to szybciutko zjechałem na mniej uczęszczaną na Kobylę i Pstrążną i boczną wyremontowaną dróżką (asfalt jak stół) na Czernicę .A z minuty na minutę temperatura odczuwalna wydawała mi się coraz niższa i koniec całkiem na spokojnie . Dzisiejsza trasa:
Bokiem na poł. wiatr
-
DST
53.72km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:34
-
VAVG
20.93km/h
-
VMAX
49.82km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
136( 78%)
-
HRavg
113( 64%)
-
Kalorie 996kcal
-
Podjazdy
456m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tak dzisiaj sobie ułożyłem profil trasy i w większości tak było raz z prawa raz z lewa ,a przy niedzieli ruch na DW 935 niewielki (w tygodniu jedna z najruchliwszych dróg w naszym rejonie) to podjechałem pod Rybnik i kierunek Racibórz na górze w Kornowacu skręciłem w prawo na Łańce i Pstrążna do Nowej Wsi tu planowałem przejazd przez Raszczyce do Suminy,ale już słonko zaszło i napływały prognozowane chmury deszczowe to poejechałem bliżej przez Lyski na Suminę i Jejkowice.Oprócz głównych dróg sporo też zaliczyłem tych bocznych złej jakości.Tak to było w całości:
Rundki
-
DST
63.22km
-
Czas
02:52
-
VAVG
22.05km/h
-
VMAX
50.28km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
HRmax
138( 79%)
-
HRavg
117( 67%)
-
Kalorie 1231kcal
-
Podjazdy
569m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
po hopkach i taka sobie improwizacja trasy. Chyba wyjechałem dziś za wcześnie jak na szosę bo asfalt był jeszcze wilgotny,dopiero na południe jak kończyłem zaczynało to w słońcu schnąć a w zacienionych miejscach dalej ta wilgoć trzymała. No cóż to przecież zima i złudne 8st ,bo wiatr chłodny.A taka dziś trasa:
Rundka
-
DST
41.36km
-
Czas
02:01
-
VAVG
20.51km/h
-
VMAX
42.31km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
HRmax
147( 84%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Kalorie 912kcal
-
Podjazdy
408m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez Pszowskie Doły ,Syrynia Kopiec ,Pogrzebień, Pstrążna czyli dosyć hopkowato i ten paskudny wiatr z południa ochładzał te 8 st. Tak to dziś w pełni wyglądało:
Las Beata
-
DST
24.25km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
16.53km/h
-
VMAX
52.84km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
HRmax
147( 84%)
-
HRavg
123( 70%)
-
Kalorie 892kcal
-
Podjazdy
269m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
spodziewałem się błota ,a tu miłe zaskoczenie teren zmrożony. I tak sobie porundkowałem po tamtejszych leśnych hopkach ,zachciało mi się znaleźć coś nowego mały przejazd po bezdrożu piaskowe podłoże dołek i wyszło mi "piękne"salto,na szczęście bez szkody dla organizmu. A tak było:
Na dużym plusie
-
DST
56.48km
-
Czas
02:30
-
VAVG
22.59km/h
-
VMAX
48.43km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
143( 82%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 1300kcal
-
Podjazdy
377m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
dzisiejsze rowerowanie i temperatura. Trochę na początku przeszkadzał dosyć mocny wiatr z kierunków południowych.Za to zrekompensowała to temperatura 11' w słońcu i bezchmurne niebo.Tak to dziś wyglądało:
Słonecznie i sucho
-
DST
40.49km
-
Czas
01:43
-
VAVG
23.59km/h
-
VMAX
53.39km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
151( 86%)
-
HRavg
123( 70%)
-
Kalorie 982kcal
-
Podjazdy
348m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
to na szosie , w połowie trasy w okolicach Bluszczowa spotykam Kasię znajomą z letnich wypadów i o ile początek to leniwe zimowe kręcenie to potem nie ukrywam Kasia zmusiła mnie do większego wysiłku ,ogólnie dzionek na plus.Szkoda tylko że tylko tyle czasu udało mi się wygospodarować. A tak było:
Deszcz
-
DST
50.23km
-
Czas
02:23
-
VAVG
21.08km/h
-
VMAX
47.63km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
143( 82%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Kalorie 1078kcal
-
Podjazdy
361m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
a korciło pojechać dziś szosówką ,ale wilgotne od rana drogi to wybrałem bezpieczniejszy wariant trekkinga z błotnikami ,pewniejszymi na te warunki grubszymi i o agresywniejszym bieżniku oponami.Po zmianie trasy Śl.Maratonu dziś postanowiłem pojechać sprawdzić jedną dróżkę(nie miałem okazji tamtędy jechać) za Olzą i mostem na Odrze pierwsza w prawo mija się cały Zabełków i około 500 metrowy zakaz ruchu rowerów. Jakość nawierzchni bardzo dobra ,kiedyś była to polna droga stąd moja ciekawość. A tak od Gorzyc to właśnie końcówka pętli maratonu ,dołożyć jeszcze trzeba około 3km od Krzyżanowic na Owsiszcze (łagodny długi podjazd i ostrzejszy zjazd do wsi ) i powrót w sumie jakieś 6km. Miałem tam pojechać i zapętlić przez Czechy ,ale rozpadało się i wróciłem do domu ,oczywiście po przyjeździe przestało padać.A tak to wyglądało w całości: