Po południu
-
DST
56.49km
-
Czas
02:13
-
VAVG
25.48km/h
-
VMAX
56.38km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
trochę przejaśniało ,z rana popadało potem też jakieś to niepewne.Trasa:z Radlina-Pszów-Wodzisław Śl Kokoszyce-Czyżowice-Gorzyce-Bełsznica-Rogów-Bluszczów-Buków-rez. Wielikąt-Lubomia-Brzezie-Pogrzebień-Kornowac-Rzuchów-Rydułtowy-Radlin.
Chłodna niedziela
-
DST
71.38km
-
Czas
02:37
-
VAVG
27.28km/h
-
VMAX
58.34km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
i przy tych 18st załapałem burzę z gradem.Trasa:z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica-Lyski-Sumina PKP-Górki Śl-Nędza-Kuźnia Raciborska-Budziska-Turze-Ciechowice-Racibórz Markowice,Obora- Pogrzebień tu na szczycie wspomniana burza gdzie przeczekałem ale kawałek w gradzie szukając schronienia jak ustało na Rzuchów-Krzyżkowice-Pszów- tu sucho aż do Radlina.po powrocie i u nas dosyć mocno popadało.
Powiało chłodem
-
DST
73.69km
-
Czas
02:52
-
VAVG
25.71km/h
-
VMAX
54.35km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
z północy ,w słońcu ciepło w cieniu około 20st.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Bluszczów-Rogów-Syrynia-Buków-rez.Wielikąt-Lubomia-Pogrzebień-Brzezie-Racibórz Obora-Markowice-Nędza-Babice-Raszczyce-Żytna-Lyski-Sumina Wieś-Gaszowice-Łuków Śl-Czernica-Rydułtowy-Radlin.
Po okolicy
-
DST
45.73km
-
Czas
01:54
-
VAVG
24.07km/h
-
VMAX
51.63km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
niebo przychmurzone i nie oddalałem się zbytnio i tak z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Rybnik Niewiadom-Niedobczyce-Rydułtowy rundka granicami-Pszów-Radlin.Po drodze przelotnie popadało.
Trochę po lesie
-
DST
22.23km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:23
-
VAVG
16.07km/h
-
VMAX
40.15km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
z Radlina-Niewiadom -dukty i ścieżki w lesie Beata potem załapałem oznaczony czerwony szlak pod Rydułtowy-Niewiadom-Radlin.
Wtorkowa ustawka
-
DST
76.89km
-
Czas
02:51
-
VAVG
26.98km/h
-
VMAX
67.87km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
z Radlina na spotkanie po 18 w Rydułtowach coś koło 16 chłopa w tym dwie panie się zebrało i dalej na Pszów-Zawada-Syrynia-Krzyżanoice-Owsiszcze -i na Czeskie hopki Piśt-Bela-dużo bocznych dróżek i hopków -Wresina-Piśt-Owsiszcze -Krzyzanowice-i powrót na Owsiszcze wspomóc kolegę przy awarii po usunięciu powrót tak samo na Pszów- Radlin.
Wieczorem z córką
-
DST
20.77km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:12
-
VAVG
17.31km/h
-
VMAX
37.43km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
upał zelżał i dała się w końcu namówić 17-nastka coby z ojcem trochę pokręcić i tak drugi lajcik na trasie z Radlina-Pszów-Rydułtowy szlakiem do Czernicy i zpowrotem tak samo. Trochę chmury nas straszyły , ale obeszło się bez zmoknięcia,ale pisząc to jesteśmy po dosyć poważnej nawałnicy z gradem.
Po Gliwicach
-
DST
30.11km
-
Czas
01:20
-
VAVG
22.58km/h
-
VMAX
41.13km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
małe kręconko na leciutko z Radlina -Pszów-Rydułtowy zajrzałem do serwisu jak sie ma moja klamkomanetka oddana do reklamacji naprawiona i już jest w drodze w tym tygodniu powinna być ,zastępcza ma troche inny kształt i przy dłuższych dystansach jest mały dyskomfort.Dalej pojechałem na Krzyżkowice-Rzuchów i z powrotem na Pszów-Radlin.
Gliwicki Maraton 24h
-
DST
518.35km
-
Czas
18:33
-
VAVG
27.94km/h
-
VMAX
51.25km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
ale tylko z nazwy i mały żal do orgów. Start jako drużyna 3 osobowa koledzy Oskar,Andrzej i ja od nazwisk nazwana HURAGAN SWD z nr 3 puszczona o godzinie 12,25 w południe z placu Krakowskiego w Gliwicach do Pyskowic -Bycina baza maratonu i tu zaczęły się pętle przez Ujazd-Olszowa-Strzelce Opolskie-Toszek -Pyskowice -Bycina (pomiar czasu rundy),po 6 z 8 rund z dalszej jazdy zrezygnował Oskar narzekający na ból kolana ,wcześniej Andrzej złapał dwie gumy na co poszło 45 min. 7 runda w dwójkę skończona około 9,30 czyli zostało nam spokojnie prawie 3 godziny na rundkę ,ale orgi nie dali nam dalej jechać bo o 10,45 planowali przejazd wszystkich uczestników z Byciny do Gliwic około 21km aby zdążyć punktualnie na 12 na dekorację. Tu wspomniany żal że orgi przewidują 24h ,a rzeczywistość okazała się trochę inna.Organizacyjnie cała reszta i oprawa bez zarzutu,punkt żywieniowy full wypas. Sportowo mimo małego niedosytu jestem jednak zadowolony bo za niespełna 20 dni B-B tour i przed tym fajna forma treningu.
Rozruch
-
DST
19.84km
-
Czas
00:51
-
VAVG
23.34km/h
-
VMAX
41.13km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
przed Gliwickim maratonem i tak pokręciłem trochę po okolicy.