Do lasu
-
DST
35.21km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.61km/h
-
VMAX
51.20km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
turystycznie i po lekku na trasie z Radlina-Rybnik Niewiadom,Niedobczyce,las Beata-Jejkowice-szlakiem pod Szczerbice-lasem Rauden do Suminy-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
Wszystkiego po trochu
-
DST
81.95km
-
Czas
03:06
-
VAVG
26.44km/h
-
VMAX
53.79km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
na trsie z Radlina-Pszów-zjazd do doliny Odry-Zawada-Syrynia-Buków-rez.Wielikąt-Lubomia to w miarę po płaskim i śr.w granicach 30 km-górka Pogrzebień-Brzezie -Lubomia,nawrót na Brzezie- i z drugiej strony Pogrzebień zdobyty -Lubomia-rez.Wielikąt-Buków-Syrynia i podjazd do Rogowa-Bluszczów-Syrynia-Zawada-i wyjazd z doliny na Pszów-Radlin.
Niedzielnie po główniejszych drogach
-
DST
72.97km
-
Czas
02:42
-
VAVG
27.03km/h
-
VMAX
57.38km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
na trasie z Radlina-Wodzisław Śl-Turza-Gorzyce-Olza-Chałupki-wzdłuż granicy Rudyszwałd,kawałek Czechami przez Hat do granicy -Tworków-Sudół-Racibórz-Pogrzebień-Kornowac-Rzuchów-Krzyżkowice-Rydułtowy-Radlin.
Równica
-
DST
132.80km
-
Czas
05:10
-
VAVG
25.70km/h
-
VMAX
57.93km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
w końcu udało mi się udało dotrzeć w te rejony ,parę razy przymierzałem się ale ruch na Wiślance był spory i rezygnowałem,dziś natężenie sporo mniejsze no i udało się.Trasa:z Radlina-Wodzisław Śl.-Jastrzębie Zdrój-Pawłowice-wislanką Skoczów-Ustroń i wyjazd na Równicę powrót ta sama trasa.
Pętlą
-
DST
100.17km
-
Czas
03:55
-
VAVG
25.58km/h
-
VMAX
55.78km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
na trasie z Radlina-Pszów-Krzyżkowice-Rzuchów-Pstążna-Nowa Wieś-Lyski-Sumina PKP-Górki Śl-Rudy-Kuźnia Raciborska-Budziska-Turze-Ciechowice-Racibórz Markowice,Obora,Brzezie-Lubomia-rez.Wielikąt-Buków-Syrynia-Zawada-Pszów-Rydułtowy-Radlin.
Dwie godzinki
-
DST
48.94km
-
Czas
01:58
-
VAVG
24.88km/h
-
VMAX
54.77km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
dziś udało się tylko wygospodarować.Chłodny mocny wiatr z pół.Zach..Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Bluszczów podjazd do Rogowa-Syrynia-Buków-rezerwat Wielikąt-Lubomia-górka na Pogrzebień-Kornowac-Rzuchów-Krzyżkowice-Rydułtowy-Radlin.
Odpoczynek od szosy
-
DST
31.90km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
20.15km/h
-
VMAX
46.13km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
trochę lasu i piasku, przypomnienie jak się jeździ w takim terenie to już pod kątem ewentualnego startu w Bike Oriencie.Trasa:z Radlina-Rybnik Niewiadom-las Beata-Jejkowice-żół. szlakiem do Szczerbic rundka po lesie Rauden w tym piaszczysty szlak-zół szl.do Jejkowic i yak samo przez Beatę i przez Rybnik Niedobczyce do Radlina.
Powrót część II
-
DST
54.01km
-
Czas
02:05
-
VAVG
25.92km/h
-
VMAX
55.78km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyjazd pociągu około 10 rano do Katowic decydujemy się jechać rowerami już w pociągu się poprzebieraliśmy i w trójkę ruszamy po wyjeździe za granicę Katowic się rozdzielamy ja z Mateuszem postanawiamy jechać przez Orzesze na Rybnik i Radlin, Andrzej na Żory i Wodzisław puściliśmy go na krótkim sikustopie przodem i w Łaziskach na Wiślance zakaz jazdy rowerami Andrzej chyba tam pojechał my nie ryzykowaliśmy i skręt na centrum Łazisk na Orzesze i dalej według planu Rybnik i Radlin.
Powrót część I
-
DST
24.02km
-
Czas
01:01
-
VAVG
23.63km/h
-
VMAX
37.97km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
niedziela rano jako ostatni trzech Radlinian ja,Leszek,Mateusz i Wodzisławianin Andrzej jedziemy na pociąg z Jastarni do Gdyni i dalej rowerami przez Sopot do Gdańska z plecakami w pełnym ekwipunku nie znając dobrze topografii w większości zakazy dla rowerów pozostały na m ściżki rowerowe i tempo w większości już turystyczne ,zwiedzanie Gdańska i nocnym pociągiem do Katowic.Leszek Wcześniej do Chojnic i dalej rowerem planował jechać na Piłę do rodziców.
Katowice-Hel
-
DST
439.42km
-
Czas
14:26
-
VAVG
30.44km/h
-
VMAX
61.06km/h
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
a raczej Katowice-Bytom-Tarnowskie Góry-Olesno-Gorzów Śl.-Wieluń-Sieradz-Turek-Koło-Włocławek-Toruń-przesiadka na pociąg po załamaniu pogody przez Malbork do Gdyni- dalej rowerem z Raptorem-Fickiem i Jedrisem do Jastarni gdzie mieliśmy nocleg.Nic dodać nic ująć z relacji Wilka ,Waxmunda,Raptora , Jedrisa.Wielki szacun dla Wilka Kuriera którzy przejechali cały zamierzony dystans w tych warunkach i Waxmunda który z Warszawy dojechał na spotkanie we Włocławku i potem już z nimi dotarł na Hel.Z tego ponad 50km pokonałem w samotności pierwszy raz po kapciu jakieś 20km przed Włocławkiem został mi do asekuracji samochód ojca Mada reszta pojechała na spotkanie kolegów we Włocławku,drugie ponad 20km kiedy grupa w porę nie zauważyła że kol.Andrzej najstarszy z ekipy został z tyłu ja jako drugi w hierarchii wieku to zauważyłem i zostałem mu do pomocy aby go podciągnąć do peletonu,no i sama końcówka kiedy to ekipa "pociągowa" jak to nazwał Raptor trzej młodzieniaszków i ja pozostały najstarszy i największej postury zaczynałem przegrywać z wiatrem to odpuściłem i swoim tempem już do Jastarni gdzie "moja ekipa" czekała na mnie aby znaleźć lokum na spoczynek. Temp.przy wyjeździe z Katowic 25st na koniec 8st z pogody dla żeglarzy jaka wisiała na przystani odczuwalna 4st i wiatr 10m/s czyli prawie 40km/h .Miałem też nieodpartą chęć pojechać z Torunia rowerem dalej ale dla moich starych stawów i mięśni mogłoby sie to skończyć jakąs kontuzją a w planie jeszcze Śląski Maraton i Bałtyk Bieszczady ,a i przed tym tak można powiedzieć niezły trening z super chłopakami.