Po lasach
-
DST
76.14km
-
Teren
37.00km
-
Czas
03:40
-
VAVG
20.77km/h
-
VMAX
45.60km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
z nadzieją że nazbieram grzybów,ale tylko muchomory widziałem i to tez jak na lekarstwo w lesie bardzo sucho mimo że coś tam popadało.Trasa:z Radlina-Rydułtowy-Piece-Gaszowice-Sumina-Górki Śl.-wjazd do lasu i duktami do Kuźni Raciborskiej-przeskok na pożarzysko Szarą i Dziergowską do Kaplicy kotlarską do Rud-główną drogą pod Jankowice Rudzkie-lasem do Suminy-Gaszowice-Łuków Śl.Czernica-Rydułtowy obrzeżami do Pszowa-Radlin.
Były plany,
-
DST
74.69km
-
Czas
03:17
-
VAVG
22.75km/h
-
VMAX
41.84km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
w 40% zrealizowane reszta to już improwizacja i małe błądzenie po Bohuminie.Wiatr mocnawy z poł. momentami z poł.zach.dość uprzykrzał jazdę,temp.na wyj. 10',po przyj. 15'.Samopoczucie też nie najlepsze w skrócie nogi chciałyby kręcić ale reszta jakby nie chciała i wyszło lajtowe kręcenie.Trasa:z Radlina-Marklowice-Wodzisław Śl.-Mszana-Jastrzębie Moszczenica-tu zamknięta droga na Ruptawę bo w tym kierunku miałem jechać i prosto na Gołkowice-granica z Czechami -Zavada-Bohumin tu parę objazdów i wylądowałem w Kopytov nawrót bo według mapy droga się tam kończy przed granicą-Stary Bohumin-Chałupki-Zabełków-Olza-Odra-Syrynia-Zawada-Pszów-Radlin.
Małe przewietrzenie
-
DST
29.49km
-
Teren
7.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
20.11km/h
-
VMAX
47.27km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
bo tylko na tyle w południe znalazłem czasu na rower.Trasa:z Radlina-Niedobczyce-ul.Gruntową i Graniczną do Zebrzydowic-szlakami do Jejkowic-żół.szl.do Jeruzalemskiej w Szczerbicach-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
Chłodno w ostatni dzień września
-
DST
44.34km
-
Czas
01:51
-
VAVG
23.97km/h
-
VMAX
50.69km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
tylko 15' a odczuwalne przez umiarkowany wiatr z pół.zach dużo mniej.Trasa:z Radlina-Rydułtowy-Rzuchów-Pstrążna-Dzimierz-Żytna-Nowa Wieś-Lyski-Sumina-Jejkowice-Szczerbice-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
200 wycieczka.
-
DST
51.23km
-
Teren
27.00km
-
Czas
02:33
-
VAVG
20.09km/h
-
VMAX
62.50km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
A jak już przy liczbach to w tym roku już 12000km pękło ponad 7000km na szosie i 5000 na góralu,pogoda dalej słoneczna- piekna polska jesień prawie bezwietrznie posiedziałem chwilę nad zalewem Rybn.żagłówki miały kłopot dobić do brzegu żeglarze bez wioseł rękoma machali zeby płynąć.Trasa:z Radlina-Niewiadom-Niedobczyce-Jejkowice-Gzel-Zal.Rybnicki-Żół.szl.do Rud rundka po parku i z powrotem ta sama traska.
Niezamierzone spotkanie ze Zbyszkiem vel Bolis.
-
DST
61.29km
-
Czas
02:07
-
VAVG
28.96km/h
-
VMAX
57.38km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
A już miałem nie jechać ale to miał byc ostatni taki ciepły i słoneczny dzionek przynajmniej w najbliższych dniach.No i opłaciło sie bo spotkałem kolegę który doszedł już do siebie po kontuzji no i pierwszy raz w tym sezonie wspólnie dosć dobrze pojexdziliśmy.Trasa:z Radlina-Pszów (tu niespodziewane spotkanie aż wstyd przyznać nie poznałem go jak i on mnie wyprzedziłem z górki machnąłem na przywitanie i tyle dopiero w Zawadzie na dole jak zwolnilismy to się rozpoznaliśmy ja i on nowe stroje to przez to)-już współpracując dalej -Syrynia-Buków-Krzyżanowice-Tworków-Sudół-Racibórz przez miasto-Obora-Brzezie-Lubomia-Syrynia-Zawada-Pszów tu rozstanie-Radlin.
Na łono natuty,
-
DST
62.38km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:03
-
VAVG
20.45km/h
-
VMAX
48.16km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli trochę po lesie i do Rezerwatu Łężczok,słonecznie prawie bezwietrznie pięknie tylko temp.w południe 18' z rana o godz.9 tylko 10' itrochę opóźniłem wyjazd aż termometr podskoczył w cieniu do 15'.Trasa:z Radlina-Paszów-Pszowskie Doły-Lasem do "Grodziska" pod Lubomią-Lubomia-Kornowac-szlakami-Łańce-Kobyla-Racibórz(Dębicz-Obora-Markowice)-wjazd na teren rez.Łężczok i turystyczno widokowy przejazd po groblach wzdłuż i wszerz-wyjazd w Babicach-Nędza-Szymocice kąp.Górki Śl-Sumina tu trochę lasu-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.
Chłodno.
-
DST
42.07km
-
Czas
01:47
-
VAVG
23.59km/h
-
VMAX
64.55km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zaledwie 17' w południe i znów trzeba przywykać do tych warunków.Wiatr pół.zach umiarkowany.Po za tym nic ciekawego mała rundka na trasie:z Radlina-Niewiadom-Niedobczyce-Jejkowice-Szczerbice-Sumina-Lyski-Nowa Wieś- Żytna-Nowa Wieś-Dzimierz-Pstrążna-Rzuchów-Krzyżkowice-Rydułtowy-Radlin.
Po lasach.
-
DST
67.28km
-
Teren
37.00km
-
Czas
03:07
-
VAVG
21.59km/h
-
VMAX
48.61km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Troche ostatnio zaniedbana ta część rowerowania zarezerwowana na zimę, wiosnę i jesień a że już nastała....Pogoda no cóż dwa razy pokropiło raz tak małe ciut nad zalewem Rybnickim i dosłownie ostatnie 2km już nieco mocniej i to tylko tak przelotnie wiatr słabiutki pół.zach.co przy 20' odczuwalnie dawał nieco mniej.Trasa:z Radlina-Rydułtowy KWK-Niewiadom PKP-Jejkowice-żół.ziel i nieb.szlakiem do przystani Kotwica nad zal.Rybnickim-szl.wzdłuż zalewu i żół.szl do Rud-na pożarzysko i skrajem pożarzyska wzdłuż rzeki Ruda, tam gdzie ogień nie dotarł mało uczęszczanymi duktami bez nazw do mostku w Kuźni Raciborskiej-przeskok na drugą stronę i w kier.poł.duktami leśnymi pod Jankowice Rudzkie i dalej lasami pod Nędzę do Szymocic PKP-wyj. z lasu-Górki Śl.-Sumina-Gaszowice-Rydułtowy-Radlin.
Piękny pierwszy dzień jesieni
-
DST
87.22km
-
Teren
2.00km
-
Czas
03:44
-
VAVG
23.36km/h
-
VMAX
51.68km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
i już z mapką -przydałaby się bardziej szczegółowa bo wiele dróg i dróżek nie zaznaczone ale juz większą orientację miałem i bez większego błądzenia zwiedzanie przygranicznych miejscowości w Czechach.Przy słonecznej pogodzie ale większość pod poł.zach.wiatr w południe jeszcze umiarkowany ale z czasem się nasilił no i czeskie pagórki.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Odra-Olza-Zabełków-Rudyszwałd-i po rozkopanej drodze w przebudowie do granicy -Hat'-Darkovice i zwiedzanie na wzgórzu fortyfikacji obronnej znalazłem więcej takich robią wrażenie-Darkovićky-Vresina-Zavada-Bela-Chuchelna-do granicy-i juz z wiatrem Krzanowice-Borucin-Bolesław-Tworków-Krzyżanowice- 2 pętelki wokół na zamkniętych szlabanach jakieś 4km-Buków-Syrynia-Zawada-Pszów-Radlin.