Krajówkami
-
DST
105.74km
-
Czas
04:05
-
VAVG
25.90km/h
-
VMAX
51.40km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
HRmax
136( 78%)
-
HRavg
114( 65%)
-
Kalorie 1536kcal
-
Podjazdy
627m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
wykorzystując niedzielę na drogi 78 i 45 bez tirów i o znikomym ruchu.Wpierw była 78 do Zabełkowa potem 45 do Raciborza gdzie opuściłem krajówki .Do tego momentu jeszcze było pochmurno i w miarę rześko 28st potem wyszło słońce i od razu zrobiło się 32-33 st w cieniu. W Lyskach na wzgórzu zobaczyłem że w moich rejonach gromadzą się burzowe chmury i znów decyzja o skróceniu dystansu jak się okazało trafna bo po przyjeździe zaczęło nieco padać burza przeszła niby bokiem ale mocno pogrzmiało ,a szło to w rejonach gdzie miałem zamiar jeszcze nieco pokręcić. Wyszło dziś coś takiego:
Sobotnie dopołudnie
-
DST
65.52km
-
Czas
02:36
-
VAVG
25.20km/h
-
VMAX
53.24km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
HRmax
134( 77%)
-
HRavg
116( 66%)
-
Kalorie 1216kcal
-
Podjazdy
423m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
plany były nieco ambitniejsze ,ale upał i mocny wiatr z kierunków południowych nieco je zweryfikował .Zaczęło mi się więcej nie chcieć niż chcieć skróciłem więc plany przenosząc je na wieczór niestety zrobiło się burzowo i wyszło tylko tak:
Wycieczkowe
-
DST
15.89km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:56
-
VAVG
17.02km/h
-
VMAX
42.68km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
126( 72%)
-
HRavg
98( 56%)
-
Kalorie 395kcal
-
Podjazdy
105m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
miejskie MTB,załatwić po drodze kilka spraw .Tak nie za bardzo się wysilając ,po lekku się przy tym pokręciłem:
Doliną Odry
-
DST
77.02km
-
Czas
02:56
-
VAVG
26.26km/h
-
VMAX
54.02km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
139( 79%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 1430kcal
-
Podjazdy
442m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
w pochmurne dopołudnie ,po objeździe doliny od Tworkowa chciałem pojechać kawałek Czechami ,ale przed granicą w Hat zorientowałem się że nie mam dowodu ,niby jeszcze jak jeżdżę po Czechach nie był mi potrzebny ,wolałem jednak nie ryzykować i zawróciłem ,zrobiłem jeszcze rundkę przez rez.Wielikąt i z doliny kierunek dom przez Bluszczów ,Rogów ,Czyżowice . W rejonie mostu na granicy Krzyżanowic i Bukowa totalny syf na drodze ,zaczęli rozbierać usypana hałdę i zawożą to na budowane wały ,drogę polewają wodą aby się nie kurzyło i niezła maź wyszła z tego.Całość dzisiejszego krążenia:
Nędza
-
DST
50.33km
-
Czas
02:03
-
VAVG
24.55km/h
-
VMAX
50.90km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
134( 77%)
-
HRavg
111( 63%)
-
Kalorie 685kcal
-
Podjazdy
407m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
miejscowość i bida z czasem na kręcenie,taka ósemeczka ,bez historii i średnio na jeża:
Późnowieczorny wypad
-
DST
57.63km
-
Czas
02:11
-
VAVG
26.40km/h
-
VMAX
59.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
144( 82%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 1135kcal
-
Podjazdy
475m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
na szosie nieco intensywniejszy niż dopołudniowy.Miałem zamiar jechać na wtorkowy trening w grupie ,ale nie wyrobiłem się z robotą i wyjechałem dopiero o 19:30 jeszcze było 24 st. po powrocie 19st. Dnia ubywa dużo wcześnie trza zapalać lampki.Taki to był ten wieczorny trening:
Wycieczkowo
-
DST
61.94km
-
Czas
02:59
-
VAVG
20.76km/h
-
VMAX
49.80km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
126( 72%)
-
HRavg
101( 58%)
-
Kalorie 864kcal
-
Podjazdy
428m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
do południa ,przy wyjeździe pochmurno i 19st ,z biegiem czasu chmur ubywało i zrobiło sie na koniec słonecznie. Tak sobie po lekku pokrążyłem:
Deszczowo
-
DST
15.67km
-
Czas
00:40
-
VAVG
23.51km/h
-
VMAX
46.38km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
121( 69%)
-
HRavg
102( 58%)
-
Kalorie 351kcal
-
Podjazdy
98m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
przy wyjeździe było jeszcze w miarę słonecznie zajechałem na serwis do Rydułtów podmienić oponę po reklamacji ,dosłownie niecałe pół godziny tam zabawiłem ,niebo zrobiło się czarne i lunęło chwilę odczekałem aż nieco zelżało i wróciłem do domu.I tak przepadywało do wieczora.
Czechy z ekipą
-
DST
121.02km
-
Czas
04:56
-
VAVG
24.53km/h
-
VMAX
58.18km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
HRmax
149( 85%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 2560kcal
-
Podjazdy
954m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
w składzie :Ania,Tomek,Robert i Dawid.Umawiamy się z Anią i Tomkiem na 8:30 w Radlinie cel to Hradec nad Moravici.Po drodze w Pszowie dołączają Robert i Dawid temperatura jeszcze znośna i tempo dosyć mocne ,co potem źle się odbiło dla Ani ,a temp rosła i źle zaczęła znosić upał ,to decyzja że skracamy dystans i od Pusta Polom zjeżdżamy do Sitiny i kierujemy się na Haj we Slezsku i prawie tak samo wracamy z mała modyfikacją bo przez Bela do Piśtu. Nawet dobrze że skróciliśmy wypad bo po wyjeździe na wzgórze w Owsiszczach ukazało się czarne burzowe niebo i od Krzyżanowic trochę popadało skrajem tego frontu burzowego w Syryni już było sucho i tak się udało dojechać do domu ,po powrocie zaczęło lać i tak było do wieczora.A tak to wyglądało:
W towarzystwie
-
DST
67.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
24.51km/h
-
VMAX
53.54km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
115( 66%)
-
Kalorie 1128kcal
-
Podjazdy
533m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
z Anią,Tomkiem i Robertem .Plany na to popołudnie były ambitniejsze ,ale upał zrobił swoje.Tak od Rydułtów zamiast planowanej trasy zaczęliśmy improwizować,tempo też nie spacerowe i tak dojechaliśmy na Pogrzebień gdzie na chwilkę przystanęliśmy pooglądać niedawno zrobiony punkt widokowy,ekipa też postanawia kończyć rundkę,od południa też dotychczas prawie bezchmurne niebo zaczyna zapełniać się burzowymi chmurami (a miało dziś nie być) .W Syryni się rozstajemy ja obieram kierunek Olza z zamiarem wykonania planu czyli coś koło setki,tu zaczyna już groźnie pogrzmiewać. Spotykam też po latach bodajże siedmiu z kolegę z dawnej pracy i tak spacerowo na rozmowach zeszło nam do Uchylska .Odjeżdżam też od burzy i już więcej nie kombinując krajówką kierunek Wodzisław i dom. Po powrocie gdzieś w koło do wieczora krążyły burze ,u mnie jednak zaledwie spadło parę kropelek. A tak to nam dziś wyszło: