tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:2761.75 km (w terenie 257.00 km; 9.31%)
Czas w ruchu:112:46
Średnia prędkość:24.49 km/h
Maksymalna prędkość:62.98 km/h
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:76.72 km i 3h 07m
Więcej statystyk

Tylko do serwisu

  • DST 22.88km
  • Czas 00:58
  • VAVG 23.67km/h
  • VMAX 48.26km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 lipca 2012 | dodano: 06.07.2012

zobaczyć co się stało z klamkomanetką ,wyszło że na gwarancji nie ma co w tym kopać i po niedzieli pójdzie do reklamacji. Obiecane mam zastępczą.Trasa to troche kołem z Radlina-Pszów-Rydułtowy serwis-Radlin.



Wczorajsza Ustawka

  • DST 64.91km
  • Czas 02:15
  • VAVG 28.85km/h
  • VMAX 57.93km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 lipca 2012 | dodano: 04.07.2012

przeniesiona na dziś wieczór nie doszła do skutku i tylko we trzech radlinian kol.Leszkiem i Mateuszem udaliśmy się na trasę z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyżanowice-Owsiszcze -granica z Czechami-Piśt dotąd tempo mocne sr 34km/h czeskie hopki nieco go spowolniły -Vresina-Darkowice- przez fortyfikacje do Hat-granica Krzyżanowice -tu trochę popadało i po mokrym do Zawady gdzie już suchutko-Pszów-Radlin. Od połowy trasy na wielkim blacie z przodu coś sie w klamkomanetce zacięło ,zważywszy południowy wypad i ostry wieczorny z godzinką przerwy pomiędzy wyszedł niezły trening.



Rybnik

  • DST 54.55km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 60.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 lipca 2012 | dodano: 04.07.2012

i parę spraw tam do załatwienia ,potem nad zalew elektrowni Rybnik i szlakiem wzdłuż zalewu i dalej do Rud rundka po parku-Jankowice Rudzkie-lasem do Suminy-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.



Południowy upał

  • DST 63.18km
  • Czas 02:35
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 62.23km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 lipca 2012 | dodano: 04.07.2012

na trasie z Radlina-Pszów-Wodzisław Kokoszyce-Czyżowice-Gorzyce-Uchylsko-Olza-Odra-Buków-rez.Wielikąt-Lubomia-rundka po Syryni-Zawada-Kokoszyce-Pszów-Radlin. Tej trasy wyszło ponad 50km .Druga transza to miała być ustawka pod sklepem serwisem w Rydułtowach o której się niedawno dowiedziałem ze coś takiego jest co wtorek po 18 no i skorzystałem po raz pierwszy i to nieudanie pod względem pogodowym.Zebrała się grupka około 15 osób jak dojeżdżałem na spotkanie już zaczęło padać ale o umówionej godzinie ruszyliśmy i jeszcze przed centrum Rydułtów dopadła nas nawałnica tam akurat grad nie leciał ale informacje z okolicy że leci grad wielkości kurzych jaj zniechęcił grono ,przeczekaliśmy to pod zadaszeniem sklepu i na mokro powrót do domu.



Regeneracyjnie

  • DST 51.76km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 50.69km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 lipca 2012 | dodano: 02.07.2012

z dala od ruchu po szlakach i lasach .Trasa: zRadlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica-Pstrążna-zytna-szlakiem do Adamowic-Szymocice kąpielisko-Górki Ąl-Sumina-lasem pod Szczerbice-szlakiem do Jejkowic-lasem Beata-do Niedobczyc-Niewiadom PKP-Rydułtowy-Radlin.



Kłodzko

  • DST 414.02km
  • Teren 3.00km
  • Czas 15:47
  • VAVG 26.23km/h
  • VMAX 62.98km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 lipca 2012 | dodano: 02.07.2012

wszystko zaczęło się od telefonu do Bogusia z Wadowic jak się czuje po kraksie na Śl. Maratonie i na tyle jest dobrze ze zdrowiem i naprawionym rowerem,że wybiera się w odwiedziny do rodziny w Kłodzku i będzie przejeżdżał w okolicach Radlina i zaprosił mnie na wspólną wyprawę. Tak wyszła mi dobówka jazda dniem i nocą ,Bogusiowi zajęło to trochę więcej dodatkowe jakieś 150km w porównaniu do mojego dystansu.Za dnia upał dawał się we znaki noc dosyć ciepła dopiero przed świtem od łąk czuć było ranny chłód że trzeba było dołożyć rękawki i nogawki i na moment jeszcze dołożyłem długi podkoszulek. Moja trasa to z Radlina -Wodzisław Śl-Jastrzębie Zdr.-Pawłowice gdzie wyjechałem Bogdanowi na przeciw i od Pawłowic już razem na Jastrzębie-Wodzisław i troche bokiem przez Czyżowice-Rogów -Syrynia-Brzezie-Racibórz-Pawłów-Krowiarki-Szonów- Racławice Śl tu wybór 3km polną drogą (wiadukt nad torami remontowany) ,albo jakieś 10km objazdu,padło na to pierwsze rozwiązanie,ale chyba było lepiej nadłozyć.-dalej Laskowice-Lubrza-Prudnik tu dłuższy popas pod Lidlem w cieniu na skarpie- Nysa- Otmuchów mały przystanek nad jeziorkiem-Paczków -Złoty Potok-Kłodzko małe zerknięcie na twierdzę i jeszcze jakieś 7km za centrum Piszkowice do cioci Bogdana pierwsza wersja miało być u brata w Kłodzku,ale ciocia miała imieniny i zostaliśmy zaproszeni.Na miejscu zimny prysznic ,ciepły żurek i stół pełen łakoci mocno nas ożywił,Tak po niespełna dwóch godzinach zaopatrzeni w kanapki i napoje byliśmy juz w drodze powrotnej ,pierwsza wersja mieliśmy coś drzemnąć i wyjechać wcześnie rano ,a że z kondycją było ok i nie uśmiechało nam się jechać znów cały dzień w upale wybraliśmy opcje nocną.Trasa powrotna do Lubrzy i Lisięcic tak samo potem już nie chcielismy się telepotać po tej polnej drodze i wsiach gdzie nie można by było uzupełniać zapasów jedzenia i picia.Ruch prawie zerowy droga nr 40 na Głogówek -Większyce-Kędzieżyn Koźle-Bierawa-Kuźnia Raciborska-Rudy-Rybnik tu sie rozstaliśmy ja na Radlin boguś dalsze 90km sam przez Zory-Pszczynę na Wadowice. Ukształtowanie terenu dosyć wymagające jak na taki dystans.Współpraca na trasie układała się idealnie,troche więcej pociągnałem po wyjeździe za kotlinę od Paczkowa do Nysy i potem od Kędzieżyna do Rybnika wiedząc że bogdan ma już przedtem więcewj w nogach ,a potem zostanie mu jeszcze 90 km i to znów w upale.Żal ze jego udział w Śl.Maratonie skończył się kraksą i nie mogliśmy sobie razem porządzić jak na tej trasie.