Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 1962.31 km (w terenie 430.00 km; 21.91%) |
Czas w ruchu: | 91:36 |
Średnia prędkość: | 21.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 69.19 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 57.71 km i 2h 41m |
Więcej statystyk |
Odpoczynek,serwis,testy.
-
DST
43.75km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
17.74km/h
-
VMAX
47.26km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień na odpoczynek ,czyli wpierw na serwis wymiana opon potem mały lajtowy teścik przez Szczerbice,Gzel,Zebrzydowice,lasem Beata do Niewiadomia PKP i centrum na Radlin.Potem wyskanowanie licznika do nowych opon i test w pewne miejsce pod Pszów gdzie każdy mój rower wskazuje dokładnie 4km.
G.Św.Anny w grupie
-
DST
133.92km
-
Czas
04:29
-
VAVG
29.87km/h
-
VMAX
60.33km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pomysł takiego wypadu padł na forum i na zbiórkę o 9:00 w Radlinie stawiło sie nas czwórka Kasia,Marek,Leszek i ja ruszyliśmy w kierunku Rydułtów i Nędzy gdzie czekał na nas Paweł (taki stary skład z poprzedniej niedzieli) w Kuźni Raciborskiej czekał na nas kolega z Raciborza i gdzie dotarło jeszcze trzech kolegów z Rybnika.I tak w dziewięcio osobowym peletoniku pomknęliśmy pod wiatr na G.Św.Anny fajnie współpracując,powrót tak samo i bardziej sielankowo bo z wiatrem i w tych samych miejscach się rozstawaliśmy,od Nędzy do Radlina znów w czwórkę.
Z Tomkiem i Rafałem
-
DST
71.81km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:04
-
VAVG
17.66km/h
-
VMAX
50.40km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kolei to wpierw koło południa z domu pojechałem na Rydułtowy wstąpiłem na serwis pogadać chłopaki szykowali się na trening i skusili mnie aby pojechać z nimi (plany miałem inne) pokręcić ostro po lesie Beata no i pomęczyli mnie tam nieźle ,ostre zjazdy i podjazdy najbardziej ekstremalne w tym lesie (jeżdżąc tam sam raczej unikam takiego extremum). Po ładnych paru takich rundkach obraliśmy kurs na Niedobczyce ,wszystko polami, łąkami lasami też trasa niełatwa.W Niedobczycach dołączyła do nas Edyta ,Tomek po chwili skręcił na Chwałowice a my w trójkę też w większości terenem przez Rybnik Popielów dotarliśmy do Radlina,miałem jechać z Rafałem i Edytą jeszcze do Wodzisławia ,ale bliskość domu i mały głód kazał mi się odłączyć. Wieczorem jeszcze zrobiłem sobie etap z Radlina-Pszów-Rydułtowy szlakiem przez Czernicę ,Gaszowice do Szczerbic i porundkowałem sobie po lesie Rauden- dalej przez Gzel czarnym szl.do Zebrzydowic-lasem Beata (tą częścią której rano nie ruszaliśmy ) -Niewiadom PKP-podjazd Barwną na Radlin. Pierwszy etap to 34km ,drugi ponad 37km.
Niebieski Szlak
-
DST
85.74km
-
Teren
58.00km
-
Czas
04:36
-
VAVG
18.64km/h
-
VMAX
44.49km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
wokół zalewu el.Rybnik przejechany w całości po drodze odwiedziłem ośrodek wypoczynkowy w Ryb.Kamieniu .Plan trasy po objechaniu szlaku był nieco inny ,ale musiałem zdążyć przed zamknięciem poczty i do Radlina wróciłem tak samo jak dojechałem do nieb.szl.Zajechałem do domu zostawić przesyłkę chwila odpoczynku i wieczorna rundka do Studzienki w Jankowicach Rybnickich. Ot taki trening przed maratonem na orientację po "Górach Przedborskich",start i meta w Przedborzu ,a jak zapisałem się chyba wracam do formy sprzed kraksy na Śl.Maratonie.
Z Markiem
-
DST
98.06km
-
Czas
03:35
-
VAVG
27.37km/h
-
VMAX
63.43km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
po Czechach, wieczorem ruch tam niewielki i wybraliśmy wersję po główniejszych drogach.Spotkanie o 17 było ogłoszone na rybnickim forum rowerowym nikt się więcej nie pojawił i pedałowaliśmy we dwójkę na tej trasie:
Przygranicznie
-
DST
89.10km
-
Czas
03:22
-
VAVG
26.47km/h
-
VMAX
57.46km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
i kawałek Czechami po drodze sporo hopek ,ciepło prawie upalnie ,wiatr już tak nie dokuczał.
Szosowo
-
DST
96.87km
-
Czas
03:45
-
VAVG
25.83km/h
-
VMAX
50.76km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
taki jeden z średnich standarcików ,trochę przedłużony pętelką po okolicy pomiędzy Radlinem ,Rydułtowami i Pszowem. Znaczący wzrost temperatury prawie o 10 st i słonecznie.
Las Beata
-
DST
30.73km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:56
-
VAVG
15.89km/h
-
VMAX
44.05km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
chłodno dziś i wietrznie,pochmurno,cały dzień co jakiś czas przelotne opady wieczorem postanowiłem się schować przed tym do lasu i porundkowałem sobie po lesie Beata. Teren tam dosyć wymagający,a na koniec niegroźna gleba praktycznie na prostym odcinku zahaczyłem pedałem o wystający niewidoczny pniak ukryty w trawie dobrze że na zdrową lewą stronę,lądowanie na miękkiej ściółce.
Niedziela w grupie
-
DST
115.74km
-
Czas
04:13
-
VAVG
27.45km/h
-
VMAX
69.19km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
po Czechach .Hasło na zbiórkę w Radlinie i Syryni ukazało się na Rybnickim forum rowerowym. W Radlinie o 10.00 zebrało się nas 5 osób w tym jedna dziewczyna (nieźle sobie radziła) i udaliśmy się do Syryni gdzie dołączyły do nas kolejne 2 osoby. W siódemkę wyruszyliśmy na "podbój" Czech i znów przy okazji poznałem parę nowych zakątków ,nowo poznane 3 osoby z pozostałymi miałem przyjemność już pojeździć.Fajny i udany niedzielny wypad.
Kawałek z Tomkiem
-
DST
36.90km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
18.92km/h
-
VMAX
53.44km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
który wracał do domu po pracy( przypadkowe spotkanie) z Rydułtów do Chwałowic,zakręcił ze mną trochę po lasach, bezdrożach ,łąkach ,a potem już sam na Jankowice i tamtejszym lasem na Radlin. To wszystko przy całkowitym zachmurzenie i co jakiś czas przelotnie pokropiło.