tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:2248.10 km (w terenie 315.00 km; 14.01%)
Czas w ruchu:98:05
Średnia prędkość:22.92 km/h
Maksymalna prędkość:65.26 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:74.94 km i 3h 16m
Więcej statystyk

Wieczorna pętla

  • DST 48.54km
  • Czas 01:58
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 56.38km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 sierpnia 2013 | dodano: 08.08.2013

i jak wczoraj wyjazd około 19 i jeszcze 31 st .wiatr zelżał i duchota ciężko się pedałuje i tak raczej na spokojnie po tej trasie....



Las Rauden

  • DST 38.36km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 17.57km/h
  • VMAX 57.46km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 sierpnia 2013 | dodano: 08.08.2013

i kumulacja upału w cieniu drzew 36st do tego mocny i ciepły wiatr z poł. Dziś wybrałem się na leśne wojaże nieco później niż wczoraj gdzieś po 11 w lesie było znośnie na powrocie w otwartym terenie słońce już mocno prażyło 45st pokazywał mi termometr i już bardzo spokojne tempo.A tak było...



Wieczorem na szosie

  • DST 59.82km
  • Czas 02:27
  • VAVG 24.42km/h
  • VMAX 52.79km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 sierpnia 2013 | dodano: 07.08.2013

wyjazd jak wczoraj ,pogodowo też to samo,jedna zmiana to druga transza po dopołudniowej leśnej.



Do południa lasami

  • DST 50.74km
  • Teren 37.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 48.39km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 sierpnia 2013 | dodano: 07.08.2013

w cieniu drzew termometr wskazywał od 31-34 st i było znośnie po wyjeździe z lasu mały kawałek niespełna 5km w pełnym słońcu i duchota.



Jak upał zelżał

  • DST 66.94km
  • Czas 02:33
  • VAVG 26.25km/h
  • VMAX 54.26km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 sierpnia 2013 | dodano: 07.08.2013

wybrałem się dopiero po 19 ,a temperatura i tak do 21:30 za bardzo nie spadła tylko do 28st ,w dzień było 35 w cieniu.



Poźnym wieczorem z żoną

  • DST 37.02km
  • Czas 02:16
  • VAVG 16.33km/h
  • VMAX 52.03km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt BIRIA crossowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano: 07.08.2013

na trasie z Radlina-Pszów-Kalwaria Pszowska-Pszowskie Doły-Syrynia-Bluszczów-Rogów-Czyżowice-Wodzisław Śl.-Radlin.



Ósemka

  • DST 107.34km
  • Czas 04:06
  • VAVG 26.18km/h
  • VMAX 58.01km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 sierpnia 2013 | dodano: 04.08.2013

taki wyszedł stwór dzisiejszej improwizacji.Miał być spokojny rozjazd po wczorajszych "grach terenowych".Tak tez było przez 3/4 trasy początkowo pod bardzo silny wiatr z kierunków pół. w Rudach nieco zesłabł i postanowiłem zrobić tę północną pętlę po kolejnym przyjeździe do Rud nieco się zachmurzyło powiało znów mocniej i chłodniej coś pokropiło temperatura spadła "drastycznie " do 26st fajne orzeźwienie to nacisnąłem mocniej na pedały tym bardziej że wiatr już pomagał łapiąc co rusz po parę kropelek z tych chmurek aż do Szymocic. Potem czym bliżej Radlina tym jaśniej na niebie i u mnie przeszło to wszystko bokami całe popołudnie aż do nocy to dopiero pogrzmiało i lekko popadało.



Dębowy Orient

  • DST 97.78km
  • Teren 45.00km
  • Czas 05:17
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 44.38km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano: 04.08.2013

Maraton na orientację w Dąbrowie Górniczej start i meta w ośrodku wypoczynkowym przy jeziorze Pogoria III. Po otrzymaniu map okazało się że z 21 PK oryginalnie zaznaczonych było tylko 10 sztuk resztę trzeba było sobie samemu nanieś według wskazówek rozwieszonych na drzewach połowa była była na starcie reszta wskazówek na punkcie nr 2 . Wzrok u mnie już nie ten i jakoś źle oznaczyłem 14 przez co straciłem sporo czasu na jego namiar z bólami i telefonem do "przyjaciela" udało mi się go w końcu namierzyć, umknęła mi też jakoś przy zaznaczaniu 12 może była gdzieś po drodze a ja tego PK nie miałem na mapce zorientowałem sie dopiero na chłodno w domu,licho zaznaczona przeze mnie 11 też mi umknęła wzrokowo przy nawigacji i poszła się paść a była praktycznie po drodze, PK 4 ,13 i 19 planowałem odnaleźć w drodze powrotnej na metę ,ale przez tę nieszczęsną 14 brakło mi na nie czasu. Podsumowanie 16 zdobytych PK jakieś 93km samego Rajdu w czasie netto 5 godz.reszta km to rozgrzewka wokół jeziora. No i znów nowe doświadczenie. W 80 % trasa pokonana samotnie dopiero końcówka na 20PK dojechał za mną Paweł z Pilchowic i przez 17 i 16 do mety jechaliśmy wspólnie. Mieliśmy się dogadać na ewentualne wspólne wyjazdy na takie imprezy ale jakoś potem się nie zgadaliśmy.Bez kasku ,okularów i cywilu człek inaczej wygląda.Pawle jak to przypadkiem poczytasz to możesz się skontaktować. A tak to wyglądało graficznie...
Oj z relacji Darka Amiga już wiem gdzie była ta 12 i jakże inaczej bym pojechał nie uderzał na północ po 3 tylko zaczynając właśnie od 12 no nic mówi się trudno,za takie błędy srogo się płaci ,było minęło.



Rozruch

  • DST 32.25km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.81km/h
  • VMAX 47.22km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt BIRIA crossowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2013 | dodano: 04.08.2013

przed Dębowym Orientem w Dąbrowie Gór. Trasa z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Rzuchów-Pstrążna-Nowa Wieś-Lyski-Czernica-Rydułtowy-Radlin.



Pilchowice

  • DST 89.71km
  • Teren 53.00km
  • Czas 04:57
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 49.32km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 sierpnia 2013 | dodano: 01.08.2013

terenowo zobaczyć bunkry niemieckiej Pozycji Górnośląskiej (taka wzmianka widnieje na mapce)i rozczarowanie bo spodziewałem się tam zobaczyć coś ciekawego,a praktycznie nic nie zobaczyłem przy jednym trochę wystających murów porośniętych krzaczorami i drzewami na polu kukurydzy ogrodzonym elektrycznym pastuchem(nie wchodziłem w pobliże w obawie porażenia) drugi większy stoi na środku pola z żytem dojazdu nijakiego z drogi wygląda to na krąg krzaków i drzew.Dukt od Ochojca też nieciekawy bo wzdłuż ,albo pod linią wysokiego napięcia w drodze powrotnej miałem dość tego skwierczenia nad uchem i pętlą wróciłem na niebieski szlak .Reszta trasy w porządku urozmaicona i ciekawa.Po powrocie późny obiad chwila odpoczynku i zabrałem żonę na wieczorną przejażdżkę .Sam wykręciłem 63,17km w czasie 3:15, wieczorem reszta i raczej przynajmniej dla mnie lajcik choć teren w Jankowickim lesie dosyć wymagający tam też jeszcze "poszalałem" potem było już spokojne tempo żony.