BikeOrient Góry Przedborskie
-
DST
92.23km
-
Teren
60.00km
-
Czas
05:16
-
VAVG
17.51km/h
-
VMAX
43.93km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
kolejna edycja tej imprezy zaliczona. Z samej imprezy jestem zadowolony,organizacja oprawa itp. bez zarzutu ,choć pozostał mały niedosyt pod względem mojego udziału,źle obrana taktyka za dużo pchałem się niby krócej na piaszczyste dukty i drogi,to przy tym upale było bardzo wyczerpujące,jeden mały błąd i jeden trochę większy(okolice 13pk) nawigacyjny kosztowało mnie dodatkowo jakieś dobre 8 km , przez co nie zaliczyłem co najmniej 3pk jadąc od południa do mety praktycznie miałem je po drodze ,ale czas na koniec jakoś szybko uciekał i nie ryzykowałem jego przekroczenia. Kolejne doświadczenie na tego typu imprezie zdobyte i bezcenne.
Zaliczone 11 Pk na 15 , 86 km samego rajdu w czasie netto 5h 2 min ,brutto 6;50 ,reszta km to przed po maratonie po Przedborzu.
A to moja wersja przejazdu odtworzona z pamięci ...
Na dwa razy
-
DST
42.38km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:31
-
VAVG
16.84km/h
-
VMAX
45.16km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
wpierw sam pokręciłem się lajtowo przez 20km po okolicy,potem zajechałem po żonę i wyszła rundka wkoło Marklowic.
Wieczorem
-
DST
18.91km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:16
-
VAVG
14.93km/h
-
VMAX
52.11km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
z żoną lajtowo na lody z Radlina-Marklowice-Wodzisław Grodzisko -Radlin II i do domu.
Rundka
-
DST
24.67km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:34
-
VAVG
15.75km/h
-
VMAX
59.27km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
po lesie Beata dojazd z Radlina przez Niewiadom i potem tak samo powrót.
Rezerwat Łężczok
-
DST
75.11km
-
Teren
45.00km
-
Czas
04:08
-
VAVG
18.17km/h
-
VMAX
44.38km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
dzisiejsza trasa to takie a może tu, a może tam ,bo dawno tam nie jechałem ,albo nie byłem i wyszła z tego dosyć wymagająca pętla.Przejazd przez najmniej wymagający rez.Łężczok bardzo spokojny napawając się widokami zatrzymałem się na parę chwil przy ambonach widokowych jedna już stoi od dawna ta mniej więcej po środku i nowo wybudowana od zach strony przy nowo wyremontowanych wałach. Ot i wyszło coś takiego.....
Wieczorem w grupie
-
DST
62.57km
-
Czas
02:15
-
VAVG
27.81km/h
-
VMAX
54.35km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
co prawda dziś miałem na wieczór inne plany(przez to wyjechałem do południa) ale wszystkie wzięły w łeb to pojechałem nieplanowo na spotkanie z grupą na takiej trasie...
Po lasach
-
DST
77.41km
-
Teren
50.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
19.35km/h
-
VMAX
52.84km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
treningowo po różnych nawierzchniach ,były dukty utwardzone bardziej uczęszczane(szuterek) jak i te mniej uczęszczane,kamieniste,piaskowe ,trawiaste .A tak było...
Odpoczynek,serwis,testy.
-
DST
43.75km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
17.74km/h
-
VMAX
47.26km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień na odpoczynek ,czyli wpierw na serwis wymiana opon potem mały lajtowy teścik przez Szczerbice,Gzel,Zebrzydowice,lasem Beata do Niewiadomia PKP i centrum na Radlin.Potem wyskanowanie licznika do nowych opon i test w pewne miejsce pod Pszów gdzie każdy mój rower wskazuje dokładnie 4km.
G.Św.Anny w grupie
-
DST
133.92km
-
Czas
04:29
-
VAVG
29.87km/h
-
VMAX
60.33km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pomysł takiego wypadu padł na forum i na zbiórkę o 9:00 w Radlinie stawiło sie nas czwórka Kasia,Marek,Leszek i ja ruszyliśmy w kierunku Rydułtów i Nędzy gdzie czekał na nas Paweł (taki stary skład z poprzedniej niedzieli) w Kuźni Raciborskiej czekał na nas kolega z Raciborza i gdzie dotarło jeszcze trzech kolegów z Rybnika.I tak w dziewięcio osobowym peletoniku pomknęliśmy pod wiatr na G.Św.Anny fajnie współpracując,powrót tak samo i bardziej sielankowo bo z wiatrem i w tych samych miejscach się rozstawaliśmy,od Nędzy do Radlina znów w czwórkę.
Z Tomkiem i Rafałem
-
DST
71.81km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:04
-
VAVG
17.66km/h
-
VMAX
50.40km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kolei to wpierw koło południa z domu pojechałem na Rydułtowy wstąpiłem na serwis pogadać chłopaki szykowali się na trening i skusili mnie aby pojechać z nimi (plany miałem inne) pokręcić ostro po lesie Beata no i pomęczyli mnie tam nieźle ,ostre zjazdy i podjazdy najbardziej ekstremalne w tym lesie (jeżdżąc tam sam raczej unikam takiego extremum). Po ładnych paru takich rundkach obraliśmy kurs na Niedobczyce ,wszystko polami, łąkami lasami też trasa niełatwa.W Niedobczycach dołączyła do nas Edyta ,Tomek po chwili skręcił na Chwałowice a my w trójkę też w większości terenem przez Rybnik Popielów dotarliśmy do Radlina,miałem jechać z Rafałem i Edytą jeszcze do Wodzisławia ,ale bliskość domu i mały głód kazał mi się odłączyć. Wieczorem jeszcze zrobiłem sobie etap z Radlina-Pszów-Rydułtowy szlakiem przez Czernicę ,Gaszowice do Szczerbic i porundkowałem sobie po lesie Rauden- dalej przez Gzel czarnym szl.do Zebrzydowic-lasem Beata (tą częścią której rano nie ruszaliśmy ) -Niewiadom PKP-podjazd Barwną na Radlin. Pierwszy etap to 34km ,drugi ponad 37km.