Po lekku
-
DST
51.89km
-
Czas
02:10
-
VAVG
23.95km/h
-
VMAX
49.49km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
po wczorajszym pobitym o 3km moim rekordzie długości,dotąd wynosił 218km.Wiatr dalej mocny z poł. i parno.Trasa:z Radlina-Pszów i to nie było po lekku dałem się zwariować "młodzikowi" chciał za wszelką cenę dla niego "dziadka" zostawić ale za badzo mu się to nie udało,i jeszcze w życiu tak szybko tego odcinka nie jechałem-dalej na Zawadę,(młodzik pojechał na Wodzisław) i tu spotkałem już starszego kolegę i tak po lekku sobie na rozmowie pykaliśmy przez Syrynię-Lubomię-Brzezie aż do Obory gdzie sie rozstaliśmy-Markowice-Raszczyce-Żytna-Nowa Wieś-Lyski-Łuków Śl.-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin. korciło mnie jeszcze wieczorem fajnie się zrobiło wiatr ustał w przeciwieństwie do wczorajszego dnia,ale jak mówi powiedzenie co za duzo to nie zdrowo.
Na raty
-
DST
221.14km
-
Czas
09:17
-
VAVG
23.82km/h
-
VMAX
51.43km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
plan na dzisiaj udało się zrealizować.Mocny wiatr z kierunków połudn. też nieco zweryfikował plany(miała być Moszna).Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Krzyżanowice-Tworków-Bolesław-Bojanów-Wojnowicew-Lekartów-Pietrowice Wielkie-Kornice-Pawłów(tu mała zmyłka na skrzyzowaniach i weryfikacja planów)-Modzurów-Jastrzębie -Łaniec-Wronin-Dzielawy-Witosławice- i drogą nr45przez Szonowice-rudnik-Racibórz-Suduł-Bieńkowice-Tworków do Krzyżanowic-potem juz bezpiecznie powiedzmy niedaleko domu bo niebo nieciekawe troche popętliłem i tak 2 razy w prawo Buków-Wielikąt-Lubomia-Syrynia- Buków-i to samo dwa razy w lewo czyli odwrotnie.-potem jeszcze rundka przez Odrę do OlZy i z powrotem-Syrynia Zawada tuaż do Pszowa straszyłu mnie krople nadchodzącego deszczu od pszowa tych kropel przybywało.Po powrocie z 1,5godz.dobrze popadało z tego wyszło 158km.Jak już przestało padać i troche obeschło to przystapiłem do realizacji planu i jeszcze pojechałem na trasę z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica-Łuków Śl.Gaszowice-Sumina-Lyski- Nowa Wieś-Żytna pod Raszczyce-Żytna-Dzimierz-Pstrążna-Rzuchów-aby nie było to górka przez Kornowac do Pogrzebiieniai z powrotem do Rzuchowa-Krzyżkowice-Rydułtowy centr.Radlin i petla-Pszów-Rydułtowy Radlin i troche jeszcze po Radlinie, juz po ciemku.
Na lody
-
DST
25.52km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:36
-
VAVG
15.95km/h
-
VMAX
44.42km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
turystyczny wieczorny wypad z żoną.Trasa:z Radlina Głozyn przez cetrum i park leśny na Obszarach do Marklowic,przystanek na tropikalnej wyspie i włoskie lody,bocznymi drózkami do Wodzisławia po drodze zajechalismy pod basztę-i do Rybnickiej-Radlin II - Radlin Głozyny.
Dwa kierunki
-
DST
100.17km
-
Czas
04:13
-
VAVG
23.76km/h
-
VMAX
59.36km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
juz po wymianie opon, z rana kierunek pół. i pod wiatr.Trasa:z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica-Lyski-Górki Sl.-Szymocice Wieś i ppowrót identycznie,zjazd do domu 45,42km wyszło,plan uległ zmianie i byłem nadal wolny więc po króciutkiej przerwie wybrałem kier.południowy czyli z wiatrem powrót pod.Trasa:z Radlina-Pszów-zawada-Syrynia-Buków-rez.Wielikąt ( odważyłem się w końcu tam pojechać po przygodzie z psem)-Lubomia-wyjazd na Pogrzebień i z powrotem przez Wielikąt do Krzyzanowic znów nawrót i przez Wielikąt-Lubomia-Syrynia -Zawada-podjazd do Pszowa-Radlin.Póxnym wieczorem był plan na jeszcze lajtowe małe co nieco,burza jednak pokrzyżowała plany.
Lajtowo
-
DST
30.02km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:44
-
VAVG
17.32km/h
-
VMAX
45.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
jeśli chodzi o dystans,teren dosyc wymagający głównie jary.Trasa:z Radlina-park lesny Obszary-szlakiem jarami do Studzienki w Jankowicach Rybnickich,teren zlikwidowanego szybu V i VI kop.Jankowice-z powrotem tak samo do Radlina Obszary-Marklowice-ul.goplany do Wodzisławia nad Balaton przejazd przez kompleks leśny-Rybnicką do Radlina II za kościołem skręt na szutrówkę i nia do domu.
Treningowo
-
DST
157.04km
-
Czas
06:18
-
VAVG
24.93km/h
-
VMAX
52.71km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
przed zblizającym sie II śląskim maratonem do wyboru 150 /300 /450 km, to trzeba się ostro brac do pracy.Troche plany pokrzyzowała pogoda poranny deszcz,nadciągające z pół chmury przez co skróciłem trochę powrót i na koniec pęknięta spoltka osnowy w oponie.Wiatr dosyć mocny z pół.zach taki kierunek też wybrałem na początek.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Krzyżanowice-Tworków-Bieńkowice-Racibórz Centr.Ostróg-Ciechowice-Turze-Siedliska- Kuźnia Rac.-Rudy-do granic Jankowic Rudz.i z powrotem ta sama trasa pod Racibórz Ostróg-dalej już na Markowice-Raszczyce-Zytna-Nowa Wieś-Pstrążna-Czernica-Rydułtowy-Pszów-Radlin.Po tym wyszło prawie 120km.Chwila przerwy w domu na posiłek i po małym dychnięciu,wiatr sie uspokoił chmury przeszły bokiem to zaryzykowałem na tej pękniętej osnowie wieczorna jazdę,jeszcze trochę i zapewne by to strzeliło.Tak dla bezpieczenstwa pokręciłem kilka razy w pobliżu pomiędzy Radlinem Pszowem i Rydułtowami w róznej konfiguracji i kierunkach.Jeszcze bym roche i oże pokręciła ale strasznie sie ochłodziło i zerwał się znów wiatr.
Upał i bezdroża.
-
DST
91.93km
-
Teren
45.00km
-
Czas
04:43
-
VAVG
19.49km/h
-
VMAX
48.61km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak w tytule bardzo upalny dzień,wiatr z poł zach.i pętlenie po bezdrożach i szlakach pomiędzy jeziorkami stawami i Odrą.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-wspinaczka na Rogów i przez Rogowiec do Bluszczowa-wjazd na wał i niecką polderu Buków do Odry dalej starym wałem i niecką pomiędzy stawkami i Odrą w kierunku Bukowa i Krzyzanowic aż do mostu-Buków-Syrynia-L>ubomiadolinką Pogrzebienia-Rzuchów-niebieskim szl.Kornowac-Łańce-Kobyla-i Racibórz Obora-Markowice- ziel.szl.przez rez.Łęższczok (już zaczęli remont grobli)dalej szl ziel.do Nędzy (tu pokrzywowy szlak pięknie skosili)dalej czerw.szl. w las pod Szymocice wieś iduktem pod Nędzę-Szymocice kąp.-Górki Śl.-SuminaPkP-zół.szl.do Jeruzalemskiej i przez Szczerbice do Gaszowic-czarn.szl.do Czernicy-szutrowym skrócikiem do Rydułtów-Pszów-Radlin.Miałem jeszcze troche popętlić ale to co na niebie zaczęło być nieciekawe,zaraz po powrocie z leksza pogrzmiało i popadało z 5min.
Na dwa razy.
-
DST
110.56km
-
Czas
04:18
-
VAVG
25.71km/h
-
VMAX
54.77km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po południu 76,87km w czasie 2:58:35 śr 25,83km/h przy lekkim wiaterku z poł.zach.na trasie z Radlina-Pszów-Rydułtowy-Czernica- Łuków Śl.-Lyski-Nowa Wieś Żytna-Raszczyce-Babice-Nędza-Ciechowice-Turze-Siedliska-pod Kuźnię Rac.i z powrotem do Ciechowic-Zawada Ks.-Markowice-Raszczyce-Zytna-Nowa Wieś -Lyski-Czernica Rydułtowy-Pszów- Radlin. Po powrocie aktywny wypoczynek przy koszeniu trawnika,szybka kawka a że wieczór piękny i prawie bezwietrzny to o zavchodzie słońca dosiadłem jeszcze raz "rumaka" na Trasie z Radlina-Pszów centr. i KWK-Krzyżkowice-Rzuchów-główną do Rydułtów-Pszów-Radlin i jeszcze jedna rundka do Pszowa i z powrotem. Czyli prawie 34km w 1 h 20min sr.25,56km/h.I już nieco chłodniej około 20st.
Lajcik.
-
DST
44.22km
-
Czas
01:49
-
VAVG
24.34km/h
-
VMAX
51.68km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt SZOSÓWKA Giant (sprzedany 19XI 2011r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
w południe,tyle dzis mi sie udało wygospodarować czasu.Trasa:z Radlina-Pszów-Zawada-Syrynia-Buków-Krzyzanowice i z powrotem po drodze jeszcze wzdłuz wału do Odry i z powrotem.
Pożarzysko
-
DST
77.23km
-
Teren
47.00km
-
Czas
03:54
-
VAVG
19.80km/h
-
VMAX
61.92km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt GÓRAL(sprzedany 12 VI 2012r)
-
Aktywność Jazda na rowerze
w poprzek wzłuż i wszerz.Trochę chłodniej niż ostatnimi dniami wiatr z pół.zach. Trasa:z Radlina-Rybnik Niewiadom,Niedobczyce,Zamysłów ul.Pod Lasem i Graniczną do Zebrzydowic-czrw.szl.do przystani Kotwica nad zalewem Rybnickim-szlakiem wzdluż zalewu i do Rud-przez park przeskok na pożarzysko tu jak w tytule pokrążyłem róznymi duktami i tymi znanymi i dziewiczymi dotarłem do Kaplicy MM i w kierunku Goszyc i znów dziewiczym mało uczęszczanym nowym dla mnie duktem w kierunku Rud i w połowie już znanym dziergowską prawie całym pod Dziergowice i Szarą do Kuźni Rac. po samym pożarzysku wyszło 25km-przskok na stary las i znów duktami pod Szymocice Wieś , Nędzę i do Górek Śl.-Sumina PKP-Sumina Wieś-Gaszowice-Piece-Rydułtowy-Radlin.