Chwilka po okolicy
-
DST
22.37km
-
Czas
01:07
-
VAVG
20.03km/h
-
VMAX
53.43km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Podjazdy
160m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez Niedobczyce,Niewiadom i Rydułtowy:
Lasami i szlakami
-
DST
40.26km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.32km/h
-
VMAX
46.29km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
403m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
kierunek Gzel przez Zebrzydowice,potem runndka po lesie Rauden,powrót lasem Beata:
Rundka
-
DST
55.51km
-
Czas
02:18
-
VAVG
24.13km/h
-
VMAX
56.94km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
437m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
bez planu typu a może tu,a może tam .Początkowo "żagle" na wiatr,końcówka z wiatrem i tak wyszło:
Ciepło i jeszcze wietrznie
-
DST
49.37km
-
Czas
02:03
-
VAVG
24.08km/h
-
VMAX
51.34km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Podjazdy
327m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
aż szkoda że tylko na tyle starczyło mi dziś czasu i taka trasa:
Dwie rundki
-
DST
62.28km
-
Czas
02:30
-
VAVG
24.91km/h
-
VMAX
49.43km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
443m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
jedna przed południem ponad 24km i jeszcze przy tym wietrze,Druga już późnym wieczorem do zapadających ciemności jak wiatr nieco zelżał i wyszło coś takiego:
Ze Stefanem
-
DST
16.40km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
19.68km/h
-
VMAX
44.38km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
112m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
bynajmniej nie z kolegą a z huraganem jak go synoptycy ochrzcili.Bieda było utrzymać równowagę przy tych podmuchach i po takim króciutkim miejskim mtb ,szybko zjechałem do domu
Bike Orient- Góra Kamieńsk
-
DST
100.58km
-
Teren
50.00km
-
Czas
05:41
-
VAVG
17.70km/h
-
VMAX
43.94km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Podjazdy
708m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
miszczu w mieszczeniu się w limicie czasowym który wynosił 8h ,a mój czas brutto jaki wskazał czip po przejeździe przez matę na mecie to 7:59:59,gorsi tylko (znaczy ciut lepsi ) byli dwaj towarzysze niedoli ostatnich km odpowiednio o 1 i 2 sekundy.
Ale tak po kolei start godzina 10 wcześniej odprawa i rozdanie map,umawiam się też z Darkiem na wspólną jazdę jest jeszcze i jego kolega rysujemy przebieg trasy górę zostawiając na koniec (duży błąd).Ruszamy na PK 5 jedzie też tam spora grupka ze znalezieniem nie ma problemów od punktu do drogi przebujamy się na "skróty" ścieżką przez rozmokłą łąkę tam też coś mi się wkręca w napęd i luzuje mi się linka przedniej przerzutki "mielę" za Darkiem do kolejnego PK 20 ,ale tempo ostre i mi odjeżdżają zostaję sam i tak jest już prawie do samego końca spotykając innych zawodników to na trasie to na PK.Kolejny PK 17 jest szczycie góry Borowskiej tam dopiero naciągam linkę dokręcam mocowanie i jest OK. PK12 najeżdżąm bezproblemowo od północy .PK 4 nad brzegiem jeziorka też nie stwarza mi problemu,jak i dojazd do PK9 na szczycie wzniesienia ,gorzej z wyjazdem bez okularów mylą mi się dukty( i to nie jeden raz) z liniami elektr.a jak to przy elektrowni nie brakowało ich tam. Chwilę krążę i łapię szlak na BUFET czyli PK1,Posilam się ,uzupełniam płyny i jadę prawie bezproblemowo na PK 18 w bunkrze ,a następnie na PK6 tu nie ma problemu punkt pokrywa się z linią wysokiego napięcia w czwartym rzędzie z 7 ,jedynie chowam rower w krzakach i przez chaszcze z buta na punkt.PK11 przy samotnym drzewie jak se wymyśliłem tak dojechałem.Analiza co dalej i odpuszczam 13 i 14 bo czas upływa ,po drodze decyduję się na PK19 nad brzegiem jeziorka ,w gąszczu ścieżek się tam zamotałem i wylądowałem na brzegu Widawki ,analiza mapy jak jechałem i przypadkowo jestem cm na mapie czyli 500m od PK13 ,ale jak tu przekroczyć rzeczkę,zawracam krążę w poszukiwaniu jeziorka i nic takiego nie widzę ,u Darka na zdjęciach widziałem że to były jakieś oczka wodne .Punkt nie zdobyty czasu kupa straconego i morale spadło jadę w kierunku mety opuszczam 15 wydawał się łatwy,Zaliczam PK10 punkt widokowy na kopalnię(robi wrażenie) .Czasu coraz mniej na puncie dojeżdża dwóch kolegów o 16 nie ma co już marzyć wspólnie zaliczamy jeszcze PK8 na dnie wyrobiska,zostają jeszcze PK 2 ,3 i 7 sensownie było jeszcze zaliczyć po drodze 2 ,ale po wyjeździe na szyt G.Kamieńsk jesteśmy w pobliżu punktu ,ale do końca limitu pozostają już sekundy ,jeszcze karkołomny zjazd po stoku i uff jest meta 1s przed limitem.W sumie jak dla mnie bardzo fajna imprezka ,świetnie się bawiłem ,nowe tereny poznałem( w większości piaszczyste) .Trasa bardzo wiernie odtworzona:( a tak po spokojnej analizie w domu i poznaniu charakteru tej trasy wzięcie góry na początek,a pętla w robiona odwrotnie i chyba byłoby łatwiej)
Rozruch
-
DST
20.08km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.21km/h
-
VMAX
46.28km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
214m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
i taka traska:
Rudy- lasami i szlakami
-
DST
63.47km
-
Teren
35.00km
-
Czas
03:26
-
VAVG
18.49km/h
-
VMAX
46.23km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
548m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
w końcu się ociepliło ,słonko fajnie grzało i od razu lepiej się kręci. Taki dziś terenowy trening przed sobotnim Bike Orientem :
Rundki po lesie
-
DST
40.72km
-
Teren
17.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
18.23km/h
-
VMAX
47.07km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
315m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
dojazd przez Pszów i czernicę do Szczerbic i las ,powrót prawie taki sam z pominięciem Pszowa.Już nieco cieplej i nie padało ,w lesie jeździłem po piaszczystych i dziewiczych duktach, błota na nich nie było,mokro na tych utwardzonych.Trasa: