Po okolicy
-
DST
38.01km
-
Czas
01:49
-
VAVG
20.92km/h
-
VMAX
42.12km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Podjazdy
280m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
paskudy pogodowej ciąg dalszy,chłodny wiatr,i na przemian słońce z obfitymi krótkotrwałym opadami śniegu.To tak się pokręciłem mając szybko napływające chmury jako tako pod kontrolą:
Zimowo
-
DST
28.17km
-
Czas
01:21
-
VAVG
20.87km/h
-
VMAX
39.63km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Podjazdy
195m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
się zrobiło na początku kwietnia i tak dziś tyle pokręciłem z jako tako przyjemnością:
Śnieżyce,zamiecie
-
DST
32.28km
-
Czas
01:29
-
VAVG
21.76km/h
-
VMAX
42.12km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Podjazdy
239m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tak było po południu i ciągnęło się z małymi przerwami do wieczora.Mnie udało się tego uniknąć,zaufałem prognozom i nie oddalając się za daleko od domu porundkowałem po hopkach przez Radlin II , wiatr też dokuczał ,na ostatniej rundce już zaczęło kropić ,zjechałem do domu i za jakieś pół godziny paczę za okno ,a tam biało. Takie dziś rundkowanie:
Wieje i wieje
-
DST
40.78km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
18.26km/h
-
VMAX
42.27km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Podjazdy
351m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
i końca nie widać.Do tego na przemian chwilowo deszcz,słońce,śnieg i grad .Łudziłem się że wieczorem ucichnie i wyjechałem późnawo ,nieco ulgi od wiatru w lesie,trasa więcej podyktowana chmurami,ale i tak w okolicach Jejkowic załapałem też trochę deszczu i śniegu. Cała trasa:
Paskuda
-
DST
23.60km
-
Czas
01:10
-
VAVG
20.23km/h
-
VMAX
42.51km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Podjazdy
178m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
cały dzień huraganowe wiatry,i na przemian deszcz,grad i chwile ze słońcem. Pod wieczór wykorzystałem tę chwilę ze słońcem,ale i tak na koniec od Pszowa znów ciemne chmury i uciekałem przed deszczem.Wyszło coś takiego:
Wietrzna Niedziela
-
DST
61.10km
-
Czas
02:37
-
VAVG
23.35km/h
-
VMAX
47.13km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
456m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
prognozy też nie napawały optymizmem,przez ten wiatr(kręciło z kierunków południowych do zach.) odczuwalnie dużo niższe te 10st .Na koniec w Pszowie coś tam też pokropiło ,w sumie nieciekawe to kręcenie przy tym wietrze.Trasa:
Przelotne deszcze
-
DST
40.32km
-
Czas
01:47
-
VAVG
22.61km/h
-
VMAX
44.53km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Podjazdy
288m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
chłodny pół.zach wiatr ,do tego pogrzeb kolegi i po południu pojechałem coś takiego:
Chwilka po okolicy
-
DST
26.94km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:21
-
VAVG
19.96km/h
-
VMAX
60.53km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
215m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
przejazd iście rekreacyjny ,przy pełnym zachmurzeniu ,wyszła taka pętelka:
Wiosenne ciepełko
-
DST
76.45km
-
Czas
03:10
-
VAVG
24.14km/h
-
VMAX
55.87km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Podjazdy
572m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
wyjechałem koło południa ,w Pszowie spotykam Leszka i razem kręcimy w kierunku Chałupek i kawałek przez Czechy tempo dosyć mocne,a dla mnie miał to być wyjazd rekreacyjny ,bo czuć jeszcze w nogach sobotnie kręcenie po Jurze.Leszek chciał jeszcze pokręcić więcej i w Hat się żegnamy ,a ja już na spokojnie wracam do domu .Trasa:
Rozruch
-
DST
28.18km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
17.25km/h
-
VMAX
47.07km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Podjazdy
272m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
po Dąbrowie,dopiero po dwóch dniach,ale lepiej późno niż wcale,totalny niedoczas i tak dobrze że dziś mi się udało wyskoczyć na takie coś: