Las Beata i Rauden
-
DST
41.08km
-
Teren
23.00km
-
Czas
02:19
-
VAVG
17.73km/h
-
VMAX
46.65km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
149( 85%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 1236kcal
-
Podjazdy
407m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
taki leśny standart na Niewiadom PKP i lasem Beata czerwonym szl. w kierunku Jejkowic odtąd żół.szl do Suminy potem kawałek zielonym i kierunek Gzel,dalej czarnym do Zebrzydowic i na las Beata do Niewiadomia PKP i kółeczkiem przez Rydułtowy do domu. Zachmurzenie całkowite w okolicach Suminy jakby coś pokropiło no mimo 9st biło chłodem ze wschodu. Tak dziś pojechałem w całości:
Do serwisu
-
DST
11.15km
-
Czas
00:34
-
VAVG
19.68km/h
-
VMAX
38.59km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
138( 79%)
-
HRavg
116( 66%)
-
Kalorie 248kcal
-
Podjazdy
73m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
w Rydułtowach wymienić łańcuch w góralu .A dziś totalny brak czasu wiele straciłem w urzędach i u lekarza na wizycie kontrolnej swoje trzeba było odczekać. Z dzisiejszych planów jedynie serwis udało się zrealizować ,a mało brakowało i tam bym nie zdążył przed zamknięciem,a przedtem ,albo po miała być leśna rundka .Tyle z tego dziś wyszło:
Z Anią i Tomkiem po Czechach
-
DST
120.30km
-
Czas
05:20
-
VAVG
22.56km/h
-
VMAX
64.03km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
154( 88%)
-
HRavg
129( 74%)
-
Kalorie 3749kcal
-
Podjazdy
1349m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
na te trochę większe górki. Jak w zeszłą niedzielę skorzystałem z zaproszenia nie trzeba było kombinować nad trasą ,a ta dała mi nieźle dziś w kość. Początkowo jechał z nami jeszcze Rafał i w Pszowie dołączył Adrian i dyktowali niezłe tempo na początek bo nie jechali całej trasy rozstaliśmy się przed Dolnym Beneszowem po jakiś 35km u mnie na liczniku i średnia bliska 30km/h.To nas trochę wymęczyło przed dalszą trasą,a pozostały niezłe podjazdy. I tak we trójkę pokonaliśmy resztę trasy ,nie ukrywam że odstawałem na podjazdach goniąc i dochodząc na zjazdach to z moją masą lepiej mi wychodzi ,szkoda tylko że w tych wyższych partiach powietrze było bardzo rześkie ,a na zjazdach mocno chłodziło,( podziw dla tych co się zdecydowali jechać dziś na krótko,a sporo po trasie takich się spotykało). Bardzo udany dzionek na tej trasie:
Ósemka
-
DST
71.22km
-
Czas
03:23
-
VAVG
21.05km/h
-
VMAX
64.64km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
133( 76%)
-
HRavg
108( 62%)
-
Kalorie 1156kcal
-
Podjazdy
658m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
taki dziś przebieg trasy . W Rydułtowach nieplanowane spotkanie z Januszem (Kolo) oj dawno razem nie kręciliśmy i tak spokojniutkim tempem na pogaduchach pojechaliśmy razem w kierunku Lysek na Suminę PKP i przez Zwonowice,Gzel do Jejkowic gdzie się rozstaliśmy ,Janusz pojechał na Rybnik ja dalej spokojnie bez napinania na Lyski,Raszczyce,Markowice, Brzezie Lubomia,Pszowskie Doły i Pszów do domu.Większość tego odcinka było pod wiatr z kierunków południowych . Dzień na duży plus na tej trasie:
Zakamarkami Radlina
-
DST
24.26km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
16.73km/h
-
VMAX
41.93km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
119( 68%)
-
HRavg
99( 56%)
-
Kalorie 383kcal
-
Podjazdy
236m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
wpierw rundka przez Radlin II potem przygranicznymi z Rybnikiem bocznymi dróżkami wokół Radlina zahaczając o dzielnicę Rybnika -Niewiadom . Mimo licznych hopków tempo dziś zwał jak zwał: turystyczne, relaksacyjne,wycieczkowe, lajcik itp. Pełna wersja traski:
Rundka
-
DST
61.36km
-
Czas
02:35
-
VAVG
23.75km/h
-
VMAX
52.92km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 1183kcal
-
Podjazdy
469m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez Czyżowice,Rogów,Gorzyce , doliną Odry przez Olzę do Syryni i przez Pogrzebień do Pstrążnej i na Czernicę. Pochmurno z przebłyskami słońca. A taka trasa w całości:
Las Beata
-
DST
28.13km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:47
-
VAVG
15.77km/h
-
VMAX
47.95km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
146( 83%)
-
HRavg
119( 68%)
-
Kalorie 867kcal
-
Podjazdy
305m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
podobnie jak wczoraj przed zachodem słońca i szybki spadek temperatury z 10st przy wyjeździe na 4 st po powrocie.Zgrzany w lesie, asfaltowy powrót na spokojnie. Tak sobie dziś pokrążyłem:
Studzienka w Jankowicach Ryb.
-
DST
22.64km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:23
-
VAVG
16.37km/h
-
VMAX
44.38km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
154( 88%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 672kcal
-
Podjazdy
263m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli małe extremum w terenie,przejazdy asfaltowe lajtowo. Zaniedbałem nieco ostatnio górala, a że późno wyjechałem bo o zachodzie słońca to wybrałem właśnie taką bliższą opcję przez park leśny wRadlin Obszary dalej rundka lasem do Studzienki i wokół pod Jankowicami i polami pod Marklowice,powrót na Radlin przez park leśny żółtym szl. i kierunek Radlin II i szurtóweczką do domu bo słonko zaszło....
Z Anią,Tomkiem,Rafałem i Olkiem
-
DST
87.71km
-
Czas
03:38
-
VAVG
24.14km/h
-
VMAX
58.01km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
159( 91%)
-
HRavg
128( 73%)
-
Kalorie 2471kcal
-
Podjazdy
727m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
takie spontaniczne spotkanie,z rana sms od Tomka że przejeżdżają przez Radlin i zaproszenie na przyłączenie się to skorzystałem.W Syryni dołączają do naszej 5 dwaj przypadkowo spotkani bikerzy i tak w siedmioro przez Krzyżanowice na Czechy przez Hat,kierunek Hlucin,Vresina do Piśt tu Rafał i Olek się odłączają obierając kierunek w prawo na dom ,my w piątkę w lewo jeszcze jedna rundka na Zawadę,Bela i po wyjeździe na górkę spotykamy sporą grupę jak się okazuje to Wodzisławska ustawka i sporo znajomych dołączamy do nich jak dobrze policzyłem zrobił się bodajże 17 -sto osobowy peleton. Niestety w Chuchelnej po ponad 50km przed ostrym podjazdem spadł mi łańcuch,a peleton poszedł.Po wyjeździe na wzniesienie już nie widziałem gdzie pojechali ,wybrałem opcję w prawo na granicę i Krzanowice bo gdzieś mi w ucho wpadło takie hasło,ale to był zły wybór bo oni pojechali w lewo (jak się dowiedziałem z relacji Janka -Janekbiker) jeszcze jednym kółeczkiem Czechami do Krzanowic. No i niestety ostatnie 37 km jechałem samotnie. Pogoda dopisała sucho słonecznie nieznaczny wiaterek. Dzisiejsza trasa:
Pochmurno
-
DST
47.23km
-
Czas
02:17
-
VAVG
20.68km/h
-
VMAX
45.19km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
HRmax
131( 75%)
-
HRavg
109( 62%)
-
Kalorie 912kcal
-
Podjazdy
415m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
duża wilgotność,w terenach leśnych drogi mokre po nocnych opadach ,wiatr w końcu leciutki i zmienił kierunek na pół. i jakby lżej się dziś kręciło.To o pogodzie ,a trasa to pętelką na pół.od Radlina przez Rydułtowy tu chwila na serwis zmierzyć naciąg łańcucha ,krótka pogaducha i na Gaszowice,Suminę ,Górki Śl ,Adamowice,Raszczyce,Pstrążna. A tak było w całości: