C.d. okolicy
-
DST
36.35km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
17.88km/h
-
VMAX
53.24km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
144( 82%)
-
HRavg
116( 66%)
-
Kalorie 876kcal
-
Podjazdy
415m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
dziś przygraniczne miejscowości na pół. i poł. wsch. od Radlina. O ile wczoraj były przejazdy dolinkami po w miarę płaskim dziś było więcej " góra -dół-góra -dół". Po mrocznym poranku ,ku południu wyszło słoneczko ,ale było bardziej wietrznie z poł.zach. Plan na dziś zakładał zobaczyć jak się ma remont drogi Radlin -Jankowice,pojechałem tam większym kołem prze Rybnik Niedobczyce,Rymer ,Popielów o Radziejów do Jankowic tam zajechałem do Studzienki i dopiero potem pojechałem na remontowany odcinek drogi ,mostek już wyburzony niby jest tam prowizoryczny przejazd ale nie ryzykowałem przejazdu ,ani przejścia bo strasznie grząskie błoto .Nawrót na Radziejów i do Radlina,potem jeszcze rundka przez Marklowice , obok Grodziska na Wodzisław i do domu.A tak to wyglądało:
Po okolicy
-
DST
35.21km
-
Czas
01:48
-
VAVG
19.56km/h
-
VMAX
40.12km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
144( 82%)
-
HRavg
115( 66%)
-
Kalorie 728kcal
-
Podjazdy
281m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tak się trochę pokręciłem do zapadających ciemności bo nie za wiele czasu dziś było. A jak to u mnie wygląda po okolicy - góra dół,góra dół. Tempo zimowe,czyli raczej bez napinania. Taka trasa bez planowania dziś mi wyszła:
Las Beata,zal.el.Rybnik i Gzel
-
DST
37.19km
-
Teren
14.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
16.90km/h
-
VMAX
42.27km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
138( 79%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Kalorie 1078kcal
-
Podjazdy
352m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
miałem dzisiaj w planie pojechać do Rud ,jednak po dojeździe do zalewu zrobiło się tłoczno od spacerowiczów z psami (wiadomo święto markety pozamykane) skręciłem od przystani Kotwica na szlak i kierunek Gzel do lasu Rauden tu też tabuny spacerowiczów,do tego pech zepsuł mi się suwak w kurtce no to kierunek dom o jednej ręce na kierownicy w drugiej trzymając kurtkę coby mi klaty nie przewiało a całe te pozostałe 12 km było pod poł. wiatr. No i tak mi dziś z tych planów tylko tyle wyszło:
Doliną Odry
-
DST
55.08km
-
Czas
02:43
-
VAVG
20.27km/h
-
VMAX
41.19km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 1384kcal
-
Podjazdy
377m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
dojazd tam ziemią wodzisławską dzielnice Radlin II ,Jedłownik pod stadion Odry Wodzisław ,dalej na Czyżowice i Gorzyce i zjazd do doliny tam kawałek płaskiego przez Odrę i rez.Wielikąt do Lubomi i z doliny "wspinaczka" na Pogrzebień i Krzyżkowice przez Pszów do domu. Znów mokrawo po nocnym deszczu ,ale ciepło .A tak było w całości na mapce:
i wirtualnie:
Las Beata i Rauden
-
DST
41.21km
-
Teren
17.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
45.03km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
143( 82%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 1271kcal
-
Podjazdy
338m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
w nocy znów popadało ,cały dzień pochmurno i wilgotno. W planach miałem jeszcze pojeździć po lasach w rejonie Suminy ,ale siła wyższa musiałem wracać do domu i powrót od Suminy asfaltowo. Dzisiejsza trasa:
Po południu
-
DST
45.79km
-
Czas
02:19
-
VAVG
19.77km/h
-
VMAX
46.54km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
135( 77%)
-
HRavg
117( 67%)
-
Kalorie 1012kcal
-
Podjazdy
390m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
do zmroku ,a słoneczny był dzisiaj dzionek jakieś 7 st, dopiero po zachodzie nieco się ochłodziło.W nocy coś popadało i w terenach leśnych jeszcze było mokro. Dzisiejsza pętelka ;
i taka wizualizacja
W dolinę Odry
-
DST
45.91km
-
Czas
02:20
-
VAVG
19.68km/h
-
VMAX
50.75km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
135( 77%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Podjazdy
338m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
tam pętlelka przez rez. Wielikąt i druga przez Rogów i Bełsznicę do Syryni ,powrót tak samo Zawada podjazd na Pszów i do domu. W sumie aura jak na styczeń łaskawa ,zachm. całkowite,prawie bezwietrznie lustra stawów nic nie pomarszczone jedynie opory wilgotnego powietrza dawały odczucie jakby był wiatr. Cała trasa :
Noworocznie
-
DST
27.46km
-
Czas
01:26
-
VAVG
19.16km/h
-
VMAX
49.82km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
120( 68%)
-
Podjazdy
210m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
pętelką po okolicy. Wilgotno i mokro po dzisiejszym porannym deszczyku .W sylwestra też cały dzień siąpiło. A takie było noworoczne otwarcie:
Szosowo
-
DST
58.51km
-
Czas
02:33
-
VAVG
22.95km/h
-
VMAX
53.87km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
piękny słoneczny i prawie bezwietrzny zimowy (czytaj wiosenny według temp.) dzionek się dziś trafił.A że sucho to pojechałem sobie pętelkę na szosówce. A tak to wyglądało:
W terenie
-
DST
40.08km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:19
-
VAVG
17.30km/h
-
VMAX
61.65km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
po lasach i szlakach z Radlina -na Ryb.Niewiadom centr i zjazd ul.sportową do Niewiadomia PKP to dzisiejszy max ,potem lasem Beata i czerw.szlakiem do Jejkowic-żółtym szl. do Suminy tam pod Szymocice i kółeczkiem nawrót na Suminę-powrót zół.szl.do Jejkowic-drugą częścią lasu Beata do Niewiadomia PKP a podjazd ul.Barwną na Radlin. Dziś nieco chłodniej o 3st i pełne zachmurzenie. Wirtualnie to tak wyglądało.....
i mapka ze szczegółami :