tadzik1963 prowadzi tutaj blog rowerowy

tadzik1963

Czechy

  • DST 111.08km
  • Czas 04:09
  • VAVG 26.77km/h
  • VMAX 61.15km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2013 | dodano: 05.05.2013

część nieznanymi mi wcześniej drogami od granicy w Pietraszynie po Benesov reszta już trochę obeznana ale z odwrotnej strony. Na trasie mała niespodzianka u mnie po 50km samotnej jazdy przypadkowe spotkanie z Robertem 17 latek kompan z drużynowej czasówki .Na wygląd wyglądało to jak ojciec z synem i resztę dystansu pokonaliśmy aż do Pszowa wspólnie. Tak ogólnie nieźle chłopak jeździ ,ale brakuje mu jeszcze wytrzymałości .Miałem jeszcze w planie pojechać przez hopki po naszej stronie ,ale widziałem że go odcina i wróciliśmy najkrócej jak się dało.Jeszcze wcześniej gdzieś za Tworkowem spotkałem Romka vel zawrom jechał w drugą stronę już się ucieszyłem że będzie z kim jechać po krótkim cześć i pytanie dokąd krótka odpowiedź do pracy i po uciesze. W sumie dosyć udany wypad.



Czekałem

  • DST 84.06km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 40.47km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt BIRIA crossowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 maja 2013 | dodano: 04.05.2013

na obiecane przez synoptyków 20' i słońce,wyszło ale wieczorem po powrocie. Z rana jeszcze popadało potem taka mżawka i na południe nie mogąc się doczekać wybrałem się niby na chwilę ubrałem się na deszcz ,a że w miarę dystansu czym dalej na północ tym lepsza pogoda asfalt przesychał, nieśmiało na chwile wyszło słońce i tak sobie jechałem tempo raczej spokojne bo przy mocniejszym ubrany przezornie na deszcz zaczynałem się gotować i tak sobie tyle wyjechałem. W Rudach obowiązkowo na chwilę jedna z ulubionych ławeczek z widoczkiem na pocysterski klasztor ,przez pożarzysko wysypanym asfaltem miejscami ubity w większości jednak jeszcze jak szuterek.Korciło aby wjechać leśne dukty ,ale po deszczach wszędzie błotko.



Deszcz

  • DST 30.64km
  • Czas 01:20
  • VAVG 22.98km/h
  • VMAX 50.75km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt BIRIA crossowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 maja 2013 | dodano: 03.05.2013

pokrzyżował mi dziś od rana plany koło południa na chwilę przestało i wyskoczyłem przed obiadem na tur de Marklowice-Połomia- Marklowice i znów w trasie deszcz ostatnie 12km .Myślałem ze po obiedzie coś się znów przejaśni ale tak do teraz godz.22 a leje i leje.



Deszczowo

  • DST 48.49km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt BIRIA crossowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 maja 2013 | dodano: 02.05.2013

przez prawie cały dzień ,a udało się późnym popołudniem nie zmoknąć i nawet na chwilkę gdzieś w połowie dyst. wyszło słońce z tej "wilgoci". W sumie to wybrałem się do serwisu po chwyty do roweru żony , coś tam na wyjeździe kropiło i myślałem zajechać pokręcić się z godzinkę,ale przy tym kręceniu przestało padać i wykręciłem pętelkę tak raczej rekreacyjnie.



Objazd trasy

  • DST 157.01km
  • Czas 05:58
  • VAVG 26.31km/h
  • VMAX 56.92km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 maja 2013 | dodano: 01.05.2013

jednej pętli IV Śl.Maratonu.Rzeczywista długość to około 148 km. Te dodatkowe to 1 km dojazd i zjazd z domu na pętlę. 8 km to mój błąd na trasie miałem w głowie zakodowaną pierwszą mapkę i już oficjalnie ostateczną ze strony maratonu pierwotnie w Pawłowiczkach miał być skręt na Polska Cerekiew i potem kawałek dr. nr 45 w kierunku północnym i to mnie zmyliło według poprawionej wersji pojechałem prawidłowo do Długomiłowic (skręt z 38 na prawo dalej na pół.od Pawłowiczek) no i tu właśnie udałem się na północ po 3,5 kapnąłęm się że pojechałem za daleko i nawrót pojechałbym dalej przez Kędzieżyn K. ale chciałem sprawdzić stan dróg na trasie maratonu.dalej już bez przeszkód jedynie w Cisku(jechałem tamtędy parę lat temu ale z drugiej strony i się zapomniało)trochę źle skręciłem brak oznakowania na drogach pustawo dopiero popytałem i dodatkowy 1km ,potem już poprawnie do samego końca. Stan dróg elegancki ,szczególnie te boczne ,najgorzej jest na dojazdowej do Kuźni Rac.przy poboczu dziury jak na wyjeździe z Kuźni ale metr od pobocza i jest ok.Trasa od wjazdu do Raciborza przez Głubczyce do Pawłowiczek pokrywa się z II edycją ,pominięto miasta Kędzieżyn ,i stamtąd dziurawą drogę do Sośnicowic ,jak i potem dziurawy i nieciekawy odcinek do Rybnika jak i centrum Rybnika.Trasa przebiega w bardzo fajnym widokowo i urozmaiconym terenie w dni świąteczne i weekendy o bardzo małym natężeniu ruchu ,a przez wioski praktycznie zerowym. Szkoda tylko że dziś kiedy miałem taki plan w nocy popadało ,było pochmurno, mglisto i zimno,w rejonie Głubczyc jeszcze na drogach mokrawo, a nogi w chłodzie mi tak nie podają,ale 22 VI ma być 30' to będzie ok. Reszta na mapce.



Po lasach

  • DST 42.13km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.68km/h
  • VMAX 43.62km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt FUJI NEWADA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 kwietnia 2013 | dodano: 30.04.2013

szlakach ,ścieżkach i tam gdzie szosówką się nie da.Wszystko na spokojnie ,taka tam sobie aktywna regeneracja i relaks na koniec miesiąca i po wczorajszym.Odpuściłem też wieczorne wtorkowe szosowanie (obowiązki rodzinne).



Na dwie raty.

  • DST 129.34km
  • Czas 04:50
  • VAVG 26.76km/h
  • VMAX 51.25km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | dodano: 29.04.2013

do południa pierwsza transza z Radlina do Odry pod poł.zach.wiatr i z powrotem tak samo z wiatrem tyle zdołałem wygospodarować czasu 1,5 godz i niespełna 40km ,bo na południe musiałem być dyspozycyjny. Po mniej więcej dwu godzinach byłem już na drugim etapie plan był na pół.z wiatrem z nadzieja że ustanie na powrocie cóż kiedy zaczęło dmuchać z pół.zach i znów początek pod, potem trochę w plecy i z leksza ustało ,a w tej opcji wiatru mogło dalej dmuchać. Od Kuźni Raciborskiej na 73km przez Rudy Suminę Rydułtowy do Radlina na 111km trasy to ostatnie 38km pętli IV Śl.Maratonu.Dalej zafundowałem sobie jeszcze małą rundkę przez Wodzisław Śl i Pszów do domu.Końcóweczka ostatnia godzina po 18 przychmurzyło nieco i temp. spadła do 17 st.



Pętlą

  • DST 100.08km
  • Czas 03:54
  • VAVG 25.66km/h
  • VMAX 59.15km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2013 | dodano: 27.04.2013

na południe,trochę po Czeskiej stronie i wzdłuż granicy głównie tereny rolnicze na zachód od Raciborza pierwszy raz w tym roku odwiedzone.A już myslałem że dziś się nie pojeździ,z rana zachmurzone coś tam pokropiło,jednak zaryzykowałem i czym dalej na poł.i zach tym niebo czystsze i tak już było do końca.Na koniec klasyczna dokrętka z 98 km do 100 po Radlinie.



Brak czasu

  • DST 71.59km
  • Czas 02:53
  • VAVG 24.83km/h
  • VMAX 64.64km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 kwietnia 2013 | dodano: 26.04.2013

i dopiero wieczorem udało mi się wyskoczyć,nawet dobrze bo cały dzień wiało z południa wieczorem nieco się uspokoiło,a sama końcówka już w szarówce miało być w plecy ,a zrobiła się cisza,a od łąk wieczorny chłodek.



Więcej

  • DST 91.24km
  • Czas 03:35
  • VAVG 25.46km/h
  • VMAX 54.35km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szosa CUBE
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 kwietnia 2013 | dodano: 25.04.2013

wyszło niż założony plan(ograniczenie czasowe) tak góra 3 godz. i jakieś 75km i tak by było jak dojechałem do granicy z Czechami plan był wrócić ,ale nie mogłem się oprzeć przejechać rundką choć jednym czeskim hopkiem i tak wyszło jak w tytule....