Las Beata
-
DST
24.25km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
16.53km/h
-
VMAX
52.84km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
HRmax
147( 84%)
-
HRavg
123( 70%)
-
Kalorie 892kcal
-
Podjazdy
269m
-
Sprzęt FUJI NEWADA
-
Aktywność Jazda na rowerze
spodziewałem się błota ,a tu miłe zaskoczenie teren zmrożony. I tak sobie porundkowałem po tamtejszych leśnych hopkach ,zachciało mi się znaleźć coś nowego mały przejazd po bezdrożu piaskowe podłoże dołek i wyszło mi "piękne"salto,na szczęście bez szkody dla organizmu. A tak było:
Na dużym plusie
-
DST
56.48km
-
Czas
02:30
-
VAVG
22.59km/h
-
VMAX
48.43km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
143( 82%)
-
HRavg
121( 69%)
-
Kalorie 1300kcal
-
Podjazdy
377m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
dzisiejsze rowerowanie i temperatura. Trochę na początku przeszkadzał dosyć mocny wiatr z kierunków południowych.Za to zrekompensowała to temperatura 11' w słońcu i bezchmurne niebo.Tak to dziś wyglądało:
Słonecznie i sucho
-
DST
40.49km
-
Czas
01:43
-
VAVG
23.59km/h
-
VMAX
53.39km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
151( 86%)
-
HRavg
123( 70%)
-
Kalorie 982kcal
-
Podjazdy
348m
-
Sprzęt Szosa CUBE
-
Aktywność Jazda na rowerze
to na szosie , w połowie trasy w okolicach Bluszczowa spotykam Kasię znajomą z letnich wypadów i o ile początek to leniwe zimowe kręcenie to potem nie ukrywam Kasia zmusiła mnie do większego wysiłku ,ogólnie dzionek na plus.Szkoda tylko że tylko tyle czasu udało mi się wygospodarować. A tak było:
Deszcz
-
DST
50.23km
-
Czas
02:23
-
VAVG
21.08km/h
-
VMAX
47.63km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
143( 82%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Kalorie 1078kcal
-
Podjazdy
361m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
a korciło pojechać dziś szosówką ,ale wilgotne od rana drogi to wybrałem bezpieczniejszy wariant trekkinga z błotnikami ,pewniejszymi na te warunki grubszymi i o agresywniejszym bieżniku oponami.Po zmianie trasy Śl.Maratonu dziś postanowiłem pojechać sprawdzić jedną dróżkę(nie miałem okazji tamtędy jechać) za Olzą i mostem na Odrze pierwsza w prawo mija się cały Zabełków i około 500 metrowy zakaz ruchu rowerów. Jakość nawierzchni bardzo dobra ,kiedyś była to polna droga stąd moja ciekawość. A tak od Gorzyc to właśnie końcówka pętli maratonu ,dołożyć jeszcze trzeba około 3km od Krzyżanowic na Owsiszcze (łagodny długi podjazd i ostrzejszy zjazd do wsi ) i powrót w sumie jakieś 6km. Miałem tam pojechać i zapętlić przez Czechy ,ale rozpadało się i wróciłem do domu ,oczywiście po przyjeździe przestało padać.A tak to wyglądało w całości:
Kółeczko
-
DST
71.33km
-
Czas
03:23
-
VAVG
21.08km/h
-
VMAX
45.19km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
140( 80%)
-
HRavg
117( 67%)
-
Kalorie 1411kcal
-
Podjazdy
491m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
jak na zimę i dla mnie o tej porze roku trochę większe niż zazwyczaj ,ale też cieplej niż wczoraj i jak tego nie wykorzystać,jeszcze jak słonko świeci.Pierwsza ćwiartka pod wiatr i jak to na kółeczku potem było z boku ,w plecy itd. a takie to dziś wyszło kółeczko:
Ocieplenie
-
DST
53.15km
-
Czas
02:33
-
VAVG
20.84km/h
-
VMAX
55.91km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
142( 81%)
-
HRavg
118( 67%)
-
Kalorie 1301kcal
-
Podjazdy
368m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
na koniec stycznia i od razu lepiej się kręci. Dziś pętlą przez dolinę Odry szkoda tylko że kawałek płaskiego jaki tam jest, a było pod południowy wiatr. Końcówka od jakiegoś 38km w Turzy to dokładnie jak na mapce V Maratonu Śl. odkąd pojawiła się mapka z trasą korciło mnie aby sprawdzić ten odcinek bo to boczne drogi ,a tamtędy zapuszczałem się z rzadka i to bardzo dawno temu. Ogólnie nie jest źle ,ul.Starowiejska od krajówki 78 w Turzy zjazd może nie dziurawy ale sporo nierówności i prawie na końcu niestrzeżony przejazd kolejowy szczególnie nocą trzeba będzie tam ostrożnie jechać.A tak wygląda cała pętla:i wizualnie:
Chwilka
-
DST
17.42km
-
Czas
00:53
-
VAVG
19.72km/h
-
VMAX
38.79km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
HRmax
152( 87%)
-
HRavg
124( 71%)
-
Kalorie 512kcal
-
Podjazdy
144m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
po okolicy ,dwa przejazdy dolinką Radlina II i do Pszowa . Zachmurzenie całkowite ,chłodny wiatr ze wsch. i to tyle na dziś:
Drobny maczek
-
DST
24.12km
-
Czas
01:17
-
VAVG
18.79km/h
-
VMAX
38.02km/h
-
Temperatura
-5.0°C
-
HRmax
144( 82%)
-
HRavg
123( 70%)
-
Kalorie 760kcal
-
Podjazdy
173m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
takie dziś od rana były opady , i o suchych drogach znów można na jakiś czas zapomnieć. Tak dziś ostrożnie się pokręciłem ;
Chwilka po okolicy
-
DST
16.74km
-
Czas
00:50
-
VAVG
20.09km/h
-
VMAX
40.12km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
HRmax
139( 79%)
-
HRavg
122( 70%)
-
Kalorie 486kcal
-
Podjazdy
112m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
na tyle starczyło czasu za dnia ,wieczorem było go więcej ,ale zimowa pora nie nastraja mnie do jeżdżenia po cimoku. I tak pokręciłem się pomiędzy Rydułtowami i Pszowem:
Mroźne popołudnie
-
DST
30.18km
-
Czas
01:31
-
VAVG
19.90km/h
-
VMAX
39.44km/h
-
Temperatura
-7.0°C
-
HRmax
151( 86%)
-
HRavg
126( 72%)
-
Kalorie 987kcal
-
Podjazdy
207m
-
Sprzęt BIRIA crossowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj coś tam sypnęło,dziś słonecznie ,drogi główne w większości suche ,ale białe od soli. I takim kółeczkiem sobie pojechałem: